Rząd odchodzi, a Andrzej Duda wręczy nominacje generalskie
W Polsce zbliża się zmiana władzy, a prezydent Andrzej Duda wręczy 11 listopada nowe nominacje generalskie. "Gazeta Wyborcza" ujawnia, że chodzi o 17 pułkowników, którzy mają zostać awansowani. Wnioski o awanse przedstawił odchodzący rząd PiS. Szef BBN tłumaczy, że wręczenie przez prezydenta nominacji w listopadzie planowane było od dłuższego czasu.
07.11.2023 | aktual.: 07.11.2023 10:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W poniedziałek szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera zapowiedział, że podczas obchodów 11 listopada planowane jest wręczenie awansów generalskich.
- Święto Niepodległości obok świąt Wojska Polskiego i 3 Maja to zwyczajowy moment awansów. Wręczenie przez Pana Prezydenta nominacji generalskich w listopadzie planowane było od dłuższego czasu w ramach naturalnego procesu zmian kadrowych i organizacyjnych w Siłach Zbrojnych - tłumaczył Siewiera.
Dodał, że w wojsku wciąż pozostaje kilkadziesiąt etatów obsadzonych przez oficerów o niższych stopniach, niż wymagane na danych stanowiskach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak podaje we wtorek "Gazeta Wyborcza", nominacje generalskie ma otrzymać 17 pułkowników. Nazwiska wskazane prezydentowi przez rząd PiS mają być znane w czwartek. "Andrzej Duda ma zamiar zaakceptować wszystkie propozycje" - zapowiada "GW".
Dwa kluczowe stanowiska. Duda czeka na nowego ministra
W odróżnieniu do nominacji generalskich, szef BBN w poniedziałek zapowiedział, że w nadchodzących dniach nie zostaną podjęte decyzje dotyczące mianowania nowego dowódcy generalnego oraz dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej. Wakaty te powstały, gdy poprzedni dowódcy - dowódca generalny gen. Wiesław Kukuła oraz dowódca WOT gen. Maciej Klisz - zostali na początku października mianowani na stanowiska szefa Sztabu Generalnego WP i dowódcy operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Powodem ich nominacji były rezygnacje dotychczasowego szefa Sztabu Generalnego gen. Rajmunda Andrzejczaka i dowódcy operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Tomasza Piotrowskiego.
- Intencją Pana Prezydenta jest podjęcie tych decyzji w momencie, kiedy znany będzie kształt kierownictwa resortu obrony w nowej kadencji parlamentu. Dziś dowództwa te funkcjonują bez zakłóceń i dajemy sobie czas na wskazanie oficerów, którzy w sposób stabilny i ciągły będą mogli pełnić funkcje w dłuższej perspektywie - zaznaczył Jacek Siewiera.
Czytaj także:
Źródło: "Gazeta Wyborcza", PAP