Rząd odchodzi, a Andrzej Duda wręczy nominacje generalskie
W Polsce zbliża się zmiana władzy, a prezydent Andrzej Duda wręczy 11 listopada nowe nominacje generalskie. "Gazeta Wyborcza" ujawnia, że chodzi o 17 pułkowników, którzy mają zostać awansowani. Wnioski o awanse przedstawił odchodzący rząd PiS. Szef BBN tłumaczy, że wręczenie przez prezydenta nominacji w listopadzie planowane było od dłuższego czasu.
W poniedziałek szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera zapowiedział, że podczas obchodów 11 listopada planowane jest wręczenie awansów generalskich.
- Święto Niepodległości obok świąt Wojska Polskiego i 3 Maja to zwyczajowy moment awansów. Wręczenie przez Pana Prezydenta nominacji generalskich w listopadzie planowane było od dłuższego czasu w ramach naturalnego procesu zmian kadrowych i organizacyjnych w Siłach Zbrojnych - tłumaczył Siewiera.
Dodał, że w wojsku wciąż pozostaje kilkadziesiąt etatów obsadzonych przez oficerów o niższych stopniach, niż wymagane na danych stanowiskach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tusk czy Morawiecki? "Gorzej już nie będzie". Wyborcy mają dość: Prezydent nie umie liczyć
Jak podaje we wtorek "Gazeta Wyborcza", nominacje generalskie ma otrzymać 17 pułkowników. Nazwiska wskazane prezydentowi przez rząd PiS mają być znane w czwartek. "Andrzej Duda ma zamiar zaakceptować wszystkie propozycje" - zapowiada "GW".
Dwa kluczowe stanowiska. Duda czeka na nowego ministra
W odróżnieniu do nominacji generalskich, szef BBN w poniedziałek zapowiedział, że w nadchodzących dniach nie zostaną podjęte decyzje dotyczące mianowania nowego dowódcy generalnego oraz dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej. Wakaty te powstały, gdy poprzedni dowódcy - dowódca generalny gen. Wiesław Kukuła oraz dowódca WOT gen. Maciej Klisz - zostali na początku października mianowani na stanowiska szefa Sztabu Generalnego WP i dowódcy operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Powodem ich nominacji były rezygnacje dotychczasowego szefa Sztabu Generalnego gen. Rajmunda Andrzejczaka i dowódcy operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Tomasza Piotrowskiego.
- Intencją Pana Prezydenta jest podjęcie tych decyzji w momencie, kiedy znany będzie kształt kierownictwa resortu obrony w nowej kadencji parlamentu. Dziś dowództwa te funkcjonują bez zakłóceń i dajemy sobie czas na wskazanie oficerów, którzy w sposób stabilny i ciągły będą mogli pełnić funkcje w dłuższej perspektywie - zaznaczył Jacek Siewiera.
Czytaj także:
Źródło: "Gazeta Wyborcza", PAP