BBN

- Kiedy się spotkaliśmy w BBN, powiedział do mnie: "musimy być jak jedna pięść…" - tak o swoich "świetnych" relacjach z premierem Donaldem Tuskiem mówi w rozmowie Wirtualną Polską Sławomir Cenckiewicz, bliski współpracownik Karola Nawrockiego i szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Z kolei ze strony Rosji spodziewa się dalszej eskalacji. - Należę do osób, które od wielu lat zakładają, że Rosja nigdy nie wyzbyła się woli zdobywania terytoriów - mówi szef BBN.

Nie tylko nie ustaje, ale wręcz nasila się spór na najwyższym szczeblu władz państwowych dotyczący wtargnięcia rosyjskich dronów na teren Polski. Znamy relacje obydwu stron. I kulisy zdarzeń, które od tygodnia elektryzują opinię publiczną.

W programie TVN24+ pojawiły się doniesienia o notatce rządowej na temat tego, co dokładnie stało się w Wyrykach. Dokument miał trafić do BBN 12 września, ale według BBN serwis "fałszywie insynuuje", że Karol Nawrocki wiedział wcześniej o rakiecie wystrzelonej z polskiego F-16, która mogła uderzyć w dom.

- Gdybym wiedział, to inaczej bym to sformułował - tłumaczył się na antenie Trójki Marcin Bosacki, który na forum RB ONZ pokazał zdjęcie domu w Wyrykach, mówiąc zgromadzonym, że budynek został zniszczony w wyniku ataku rosyjskiego drona.

- Gest uwolnienia więźniów przed ćwiczeniami Zapad na taką skalę musi być odczytywany jako pewna demonstracja dobrej woli ze strony Białorusi, pokazująca może nie dobre chęci, ale nieco odmienne nastawienie niż Federacji Rosyjskiej, która ma bezwzględnie agresywne zamiary - powiedział w piątek były szef BBN Jacek Siewiera.

- Interpretuję wpis Donalda Trumpa jako zapowiedź jakichś działań ze strony USA, naszego największego sojusznika - powiedział Sławomir Cenckiewicz w kanale "Rymanowski Live". W ten sposób szef BBN odniósł się do wcześniejszej reakcji amerykańskiego prezydenta na atak rosyjskich dronów na Polskę.

"Prezydent RP Karol Nawrocki jest na bieżąco informowany o sytuacji w związku naruszeniami polskiej przestrzeni powietrznej" - przekazało w komunikacie Biuro Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

- Profesor Cenckiewicz jest i będzie szefem BBN - stwierdził w piątkowym wywiadzie Karol Nawrocki. Według niego "ma do tego doskonałe kompetencje i wie, jak dbać o bezpieczeństwo Polek i Polaków".

Prezydent Karol Nawrocki podczas oficjalnej uroczystości w Pałacu Prezydenckim powołał kierownictwo swojej kancelarii oraz Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Na czele KPRP stanął Zbigniew Bogucki, BBN pokieruje Sławomir Cenckiewicz.

- Jest pytanie, czy ktoś, kto tak lekko ujawnia tajemnice, powinien tymi tajemnicami w jakikolwiek sposób dysponować - mówił w Polsat News Tomasz Siemoniak, odnosząc się do sprawy poświadczenia bezpieczeństwa dla Sławomira Cenckiewicza. To on jest kandydatem na szefa BBN podczas prezydentury Karola Nawrockiego.

Prof. Sławomir Cenckiewicz to człowiek, który zrobił karierę na opluwaniu lepszych od siebie - ocenił w piątek szef MSZ Radosław Sikorski. Minister podkreślił ponadto, że nie spodziewa się dobrej współpracy swojego resortu z BBN-em.

- Mimo wszystko, uważam, że trzeba jakiś kredyt zaufania dać Sławomirowi Cenckiewiczowi jako nowemu szefowi BBN. I będziemy go oceniać dopiero po owocach. Mam nadzieję, że wybije się ponad partyjne i polityczne spory. Bo jeśli nie, to BBN będzie jedynie zwykłym organem administracyjnym - mówi Wirtualnej Polsce gen. Stanisław Koziej, były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Jeśli prof. Sławomir Cenckiewicz sprawdzi się jako szef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego - a próżno szukać w PiS kogoś, kto uważa inaczej - to w przyszłym rządzie PiS i Konfederacji może zostać koordynatorem ds. służb specjalnych - słyszymy w partii. W PiS nominacje do BBN wywołały radość. W Kancelarii Premiera - niesmak.

Odnosząc się do przyszłego szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomira Cenckiewicza, Szymon Hołownia stwierdził, że nie wie, jakie ma on kompetencje w zakresie bezpieczeństwa państwa. W BBN "potrzebujemy wybitnego specjalisty od przyszłości, a nie specjalisty od przeszłości" - zaznaczył marszałek Sejmu.

Generał brygady rezerwy Mirosław Bryś to jeden z najbardziej doświadczonych kandydatów wskazanych do objęcia kierowniczej roli w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego (BBN). Jako przyszły zastępca szefa BBN, prof. Sławomira Cenckiewicza, został zaprezentowany przez prezydenta elekta Karola Nawrockiego podczas oficjalnej konferencji.

Generał brygady Andrzej Kowalski to jedna z kluczowych postaci polskich służb specjalnych i Wojska Polskiego, która od lat odgrywa ważną rolę w zapewnianiu bezpieczeństwa państwa. W dniu 3 lipca 2025 roku Karol Nawrocki, prezydent elekt i nowy szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego (BBN), ogłosił, że gen. Kowalski obejmie stanowisko zastępcy szefa BBN u boku prof. Sławomira Cenckiewicza.

Karol Nawrocki ogłosił, że szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego zostanie prof. Sławomir Cenckiewicz. Jego nominacja, choć spodziewana, wywołała skrajne reakcje, a sieć zalała lawina komentarzy.

- Na czele BBN będziemy mieć człowieka, który specjalizuje się w spiskach, szukaniu haków i ma zarzuty za odtajnianie dokumentów. To jest sytuacja niezrozumiała i nie do zaakceptowania - mówią Wirtualnej Polsce politycy obozu rządzącego, pytani o ocenę nominacji prof. Sławomira Cenckiewicza. Konfederacja nie ukrywa satysfakcji.