Rosyjski statek-bomba zrzucił ładunek. Tuż u wybrzeży wysp
Jak donosi "The Sun", rosyjski statek MV Ruby transportujący 20 tys. ton azotanu amonu – substancji mogącej działać jak materiał wybuchowy – zrzucił część swojego ładunku w odległości ok. 25 km od wybrzeża Wielkiej Brytanii. Jednostka została wcześniej odprawiona z kilku europejskich portów z obawy przed niebezpiecznym ładunkiem.
19.11.2024 | aktual.: 19.11.2024 07:08
MV Ruby zacumował w Great Yarmouth w hrabstwie Norfolk 28 października, planując wyładunek azotanu amonu w tamtejszym porcie. Jednak obawy wzbudziła ogromna ilość substancji na pokładzie – siedmiokrotnie przekraczająca ilość, która w 2020 roku doprowadziła do tragicznego wybuchu w Bejrucie, zabijając 218 osób i raniąc 7 tys.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obawy lokalnych władz i reakcje polityków
Po powrocie statku do Great Yarmouth w poniedziałek, konserwatywni radni z Norfolk County Council i Great Yarmouth Council wyrazili swoje niezadowolenie.
We wspólnym oświadczeniu Kay Mason Billig i Graham Plant stwierdzili: "Jesteśmy niezwykle zaniepokojeni, że przedstawiciel Sekretarza Stanu zgodził się na powrót tego statku do Great Yarmouth. To jest nie do przyjęcia. Nigdy nie powinien tu przybyć, ze względu na potencjalne ryzyko poważnej eksplozji, która mogłaby dotknąć mieszkańców i przedsiębiorstwa w całym Great Yarmouth. W imieniu mieszkańców Yarmouth wzywamy rząd do zatrzymania powrotu MV Ruby".
Dyrektor Portu Great Yarmouth, Richard Goffin, uspokajał jednak: - Nawóz to normalny ładunek obsługiwany w portach w całym kraju każdego dnia. Bez niego nie byłoby brytyjskiego rolnictwa. Wypełniliśmy nasz obowiązek jako port, pomagając statkowi w niebezpieczeństwie i jego załodze, zapewniając bezpieczną przystań - podkreślił.
Dodał, że zrobiono wszystko zgodnie z "wytycznymi i poleceniami otrzymanymi od przedstawicieli Sekretarza Stanu oraz Urzędu ds. Zdrowia i Bezpieczeństwa, a także po konsultacjach z innymi publicznymi agencjami, w tym Norfolk County Council".
Rzecznik Departamentu Transportu dodał, że port i operator statku przeprowadzili operację, korzystając z porad Agencji Morskiej i Straży Przybrzeżnej oraz Urzędu ds. Zdrowia i Bezpieczeństwa, i "są przekonani, że MV Ruby i jego ładunek spełniają normy bezpieczeństwa".
- Kontynuujemy wsparcie dla zaangażowanych agencji oraz władz lokalnych. Decyzja o umożliwieniu powrotu MV Ruby do portu w Great Yarmouth była decyzją komercyjną, uzgodnioną między operatorem statku a portem - podkreślił.
Burzliwa historia MV Ruby
Statek Ruby po raz pierwszy zauważono w pobliżu wybrzeża hrabstwa Kent we wrześniu, po tym, jak został zmuszony do opuszczenia norweskiego portu Tromso z powodu obaw dotyczących ogromnego ładunku na pokładzie. Uszkodzony statek zatrzymał się w Norwegii 3 września, szukając schronienia przed burzą. Po kilku dniach władze nakazały mu jednak opuszczenie portu z powodu obaw mieszkańców.
Sir Roger Gale, poseł reprezentujący Herne Bay i Sandwich, po spotkaniu z ministrem ds. żeglugi Mikem Kane, stwierdził: "Zapewniono mnie, że ładunek, pierwotnie przeznaczony do Afryki, jest bezpieczny." Dodał również, że nie wierzy, by statek był własnością rosyjską i że "nie złamano żadnego międzynarodowego prawa".
Zagrożenia związane z azotanem amonu
Azotan amonu jest szeroko stosowany w rolnictwie jako nawóz ze względu na swoją wysoką rozpuszczalność w wodzie i dostępność azotu dla roślin. Jednak jego wybuchowe właściwości czynią go również składnikiem materiałów wybuchowych używanych w górnictwie, kamieniołomach i budownictwie.
W ciągu ostatnich trzech dekad był przyczyną wielu eksplozji przemysłowych, w tym wybuchu w zakładzie chemicznym w Tuluzie we Francji w 2001 roku, który zabił 31 osób. Azotan amonu został również użyty do skonstruowania ładunków wybuchowych w zamachach na pociągi w Mumbaju w 2006 roku.
źródło: "The Sun"