Rosyjscy żołnierze na hulajnogach. Nagranie z Donbasu
Brygada 'Azow' opublikowała nagranie, na którym widać rosyjskich żołnierzy atakujących ukraińskie pozycje na hulajnogach elektrycznych. Wideo pochodzi prawdopodobnie z rejonu wsi Torec w regionie Kramatorska w obwodzie donieckim.
Brygada Sił Specjalnych Gwardii Narodowej Ukrainy 'Azow' opublikowała materiał, który pokazuje nietypowe działania rosyjskich żołnierzy w Donbasie.
Na nagraniu widać, jak Rosjanie szturmują ukraińskie pozycje przy użyciu hulajnóg elektrycznych. Nagranie pochodzi prawdopodobnie z rejonu wsi Torec w regionie Kramatorska w obwodzie donieckim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Штурм на самокатах. Российская армия под Торецком
Nowe taktyki na froncie
Rosjanie na froncie wykorzystują różne środki transportu, takie jak skutery czy buggy. W czerwcu rosyjska armia wprowadziła motocykle, które jednak okazały się mało skuteczne, ponieważ były łatwym celem dla ukraińskich dronów.
Ocena przydatności bojowej hulajnóg elektrycznych jeszcze nieznana, ale ich użycie może mieć sens. Hulajnogi są ciche, tanie i mogą szybko pokonywać odcinki frontu. W razie zagrożenia można je łatwo porzucić.
Hulajnogi na froncie. Dzięki nim przeprowadzono zamach
Dyskusja ws. hulajnóg miała miejsce w innym kontekście. 17 grudnia w eksplozji ładunku przyczepionego do hulajnogi zginął gen. Igor Kiriłłow, dowódca rosyjskich wojsk obrony radiologicznej, chemicznej i biologicznej.
"Kiriłłow był zbrodniarzem wojennym i całkowicie uzasadnionym celem, ponieważ wydał rozkaz użycia zakazanej broni chemicznej przeciwko ukraińskiej armii. Taki niechlubny koniec czeka wszystkich, którzy zabijają Ukraińców. Odwet za zbrodnie wojenne jest nieunikniony" - podkreślił informator Interfax-Ukraina.
Gen. Kiriłłow był znany m.in. z tego, że od 2023 r. prowadził briefingi rosyjskiego ministerstwa obrony, podczas których informował, że Stany Zjednoczone są zaangażowane w program rozwoju broni biologicznej w Ukrainie. Przekonywał m.in., że USA opracowały metodę polegającą na wypuszczaniu "komarów przenoszących choroby" w kierunku wojsk przeciwnika - przypomniały na Telegramie kanały Meduza i Krymskij Wietier.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Koreańczycy pod Kurskiem. Z fałszywymi dokumentami i nazwiskami