Rosja ma bezlitosny cel. Miedwiediew się nie hamował

Rosjanie nie mają litości. Dmitrij Miedwiediew wprost stwierdził, że celem Rosji powinnien być "całkowity demontaż ustroju politycznego Ukrainy".

Dmitrij Miedwiediew o "demontażu reżimu politycznego Ukrainy"
Dmitrij Miedwiediew o "demontażu reżimu politycznego Ukrainy"
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2018 Getty Images
oprac. KBŃ

10.10.2022 | aktual.: 10.10.2022 16:05

Dmitrij Miedwiediew zapowiedział konieczność "całkowitego demontażu reżimu politycznego Ukrainy, który stanowi zagrożenie dla Federacji Rosyjskiej" - podaje rosyjska agencja TASS.

"Państwo ukraińskie w swojej obecnej konfiguracji z nazistowskim reżimem politycznym będzie stanowiło stałe, bezpośrednie i wyraźne zagrożenie dla Rosji. Dlatego oprócz ochrony naszego narodu i ochrony naszych granic, celem naszych przyszłych działań, moim zdaniem, powinien być całkowity demontaż ustroju politycznego Ukrainy" - napisał w poniedziałek polityk na swoim kanale w serwisie Telegram.

Jak wskazują eksperci, poniedziałkowy atak Rosji na Ukrainę jest zemstą Władimira Putina za Most Kerczeński. Miedwiediew nazwał eksplozję na Moście Kerczeńskim "aktem terroryzmu i sabotażu ze strony kryminalnego reżimu Kijowa". Powiedział, że odpowiedzią Rosji może być tylko "bezpośrednie zniszczenie terrorystów".

Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Koszmar w Ukrainie. Atak Rosji

W wyniku rosyjskich ataków rakietowych w poniedziałek na terenie całej Ukrainy zginęło około 10 osób, a blisko 60 zostało rannych - przekazała rzeczniczka prasowa ukraińskiej policji Marianna Rewa. Oprócz Kijowa ataki rakietowe odnotowano w 14 innych regionach Ukrainy.

Doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Rostysław Smyrnow poinformował z kolei, że w atakach na sam Kijów zginęło osiem osób, a 24 zostały ranne. Bilans ofiar jest wciąż niepełny, a liczba zabitych może wzrosnąć.

W poniedziałek doszło do zmasowanego rosyjskiego ataku rakietowego na szereg miast w większości regionów Ukrainy. Pociski uderzyły m.in. w centrum Kijowa, w Zaporoże oraz w miasta obwodów dniepropietrowskiego i mikołajowskiego. O wybuchach i uruchomieniu systemów obrony przeciwrakietowej informowały władze lokalne i regionalne m.in. we Lwowie, Tarnopolu i Chmielnickim.

Zobacz też: Rosyjscy piloci nie wykonają rozkazu? Możliwe dwa scenariusze

Źródło: TASS/WP/PAP

Wybrane dla Ciebie