Rondo Edwarda Gierka? To pomysł radnych z Sosnowca
Od czwartku do 20 czerwca mieszkańcy Sosnowca mają możliwość, aby odpowiedzieć na pytanie zadane przez miejscowy samorząd: czy ich zdaniem pochodzący z tego miasta Edward Gierek zasługuje na upamiętnienie w miejskiej przestrzeni przez nazwanie jego nazwiskiem ronda lub ulicy.
01.06.2017 | aktual.: 02.06.2017 02:27
- Od czwartku do 20 czerwca mieszkańcy Sosnowca mają możliwość, aby odpowiedzieć na pytanie zadane przez miejscowy samorząd: czy ich zdaniem pochodzący z tego miasta Edward Gierek zasługuje na upamiętnienie w miejskiej przestrzeni przez nazwanie jego nazwiskiem ronda lub ulicy.
W Sosnowcu nazwisko Edwarda Gierka nosi obecnie duże rondo w pobliżu ścisłego centrum miasta.
Jak podkreślono w uzasadnieniu konsultacji społecznych w tej sprawie, kontekstem pytania o uhonorowanie w ten sposób b. pierwszego sekretarza KC PZPR są zapisy ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej z 1 kwietnia 2016 r.
Ustawa nakłada na samorządy konieczność zmiany nazwy obiektów, które upamiętniają osoby, organizacje, wydarzenia lub daty symbolizujące komunizm lub inny ustrój totalitarny lub propagujące taki ustrój w inny sposób - w ciągu 12 miesięcy od dnia jej wejścia w życie, czyli do 1 września br.
Zgodnie z ustawą miasto przygotowało już kilka tygodni temu listę kilkunastu nazw ulic do zmiany. Dotąd rada miasta nie głosowała jednak nad wprowadzeniem zmian. Wśród propozycji zabrakło też dotąd Ronda Edwarda Gierka, którego Sosnowiec był rodzinnym miastem.
W czwartek na miejskiej platformie konsultacji społecznych pojawiło się pytanie o "upamiętnienie Edwarda Gierka w przestrzeni publicznej Sosnowca".
"W Sosnowcu mamy zasadę, że o najważniejsze kwestie pytamy mieszkańców, dlatego w tym przypadku również liczy się dla nas zdanie sosnowiczan. Zdajemy sobie sprawę, jak wiele emocji budzi postać Edwarda Gierka, ale jednocześnie jak bardzo jest zakorzeniona w świadomości mieszkańców. Choć ustawa od nas tego nie wymaga, chcemy państwa zapytać: "Czy uważasz, że Edward Gierek zasługuje na upamiętnienie w przestrzeni publicznej Sosnowca poprzez nazwanie ronda lub ulicy jego nazwiskiem?+" - napisano na platformie konsultacji.
Zamieszczono tam także krótki życiorys Edwarda Gierka. Przypomniano, że urodził się w dzisiejszej dzielnicy Sosnowca - Porąbce, 6 stycznia 1913 r., a w 1970 r. stanął na czele partii obejmując stanowisko I sekretarza PZPR i faktyczną władzę w państwie.
Podkreślono, że w okresie rządów Gierka Polska zaciągnęła wielomilionowe pożyczki na realizację wielu potężnych inwestycji oraz że zakupiono licencje produkcyjne dla przemysłu. "Powstały nowe zakłady pracy, wśród nich np. Huta Katowice, Rafineria Nafty Gdańsk, Port Północny w Gdańsku, Fabryka Samochodów Małolitrażowych z oddziałem w Sosnowcu, Elektrownia Bełchatów, kopalnia Bogdanka" - wymieniono.
Jak przypomniano, "do sztandarowych projektów epoki Gierka" należą: Centralna Magistrala Kolejowa, Linia Hutniczo-Siarkowa, droga szybkiego ruchu Katowice-Warszawa (tzw. gierkówka), Trasa Łazienkowska i Dworzec Centralny w Warszawie. Dekada rządów Gierka przyniosła również ożywienie w budownictwie mieszkaniowym oraz rozwój polskiej wsi.
Zaznaczono też, iż "szybko okazało się, że aby sprostać zadłużeniu, rząd zmuszony został podnieść ceny". "Spowodowało to wzrost niezadowolenia społecznego, a następnie strajki tłumione brutalnie przez służby mundurowe. Ostatecznie w sierpniu 1980 r., po kolejnej fali strajków, Gierek ustąpił ze stanowiska" - czytamy.
Miasto wskazuje, że w Sosnowcu i Zagłębiu Dąbrowskim Edward Gierek kojarzony jest przede wszystkim z budową dużych osiedli mieszkaniowych z tzw. wielkiej płyty, przebudową głównych ciągów komunikacyjnych oraz uprzemysłowieniem. "Zmarł 29 lipca 2001 r. Został pochowany na cmentarzu w Sosnowcu-Zagórzu, a w 2002 r. nadano mu pośmiertnie tytuł Honorowego Obywatela Miasta Sosnowca" - przypomniał sosnowiecki samorząd.
Przeciwko pozostawieniu nazwiska Edwarda Gierka jako patrona ronda zaprotestował przed tygodniem Klub Gazety Polskiej w Sosnowcu. Jego prezes Paweł Szopa w liście do przewodniczącego rady miasta Sosnowa Wilhelma Zycha wniósł o zmianę nazwy Ronda Edwarda Gierka "na nową, ale tradycyjną w mieście nazwę Rondo Ostrogórska".
- Uważamy, że były szef PZPR, komunistycznej partii, która za swój cel miała budowę społeczeństwa komunistycznego i krzewienie tej zbrodniczej ideologii, nie powinien "posiadać" w mieście żadnego obiektu użyteczności publicznej czy honorowego tytułu - napisał Szopa.
Odwołując się do opinii historyków katowickiego IPN, a także innych historyków, dotyczących jego powiązań z ówczesną władzą radziecką Szopa uznał też, że "sprawa ta wymaga pełnego wyjaśnienia i do czasu jej zakończenia Gierek powinien zniknąć całkowicie z przestrzeni publicznej Sosnowca".
W czwartek, w reakcji na ogłoszenie przez samorząd konsultacji społecznych ws. Gierka, sosnowiecki Klub Gazety Polskiej napisał na swoim profilu na Facebooku, że "ważniejsza jest tutaj odpowiedź, nie co kto uważa na ten temat, lecz czy jest to zgodne, czy niezgodne z polskim prawem". "Ostatecznie zadecyduje o tym IPN i Wojewoda Śląski" - uznali przedstawiciele wnioskodawców.
W lipcu 2010 r. ówczesny kandydat PiS na prezydenta RP Jarosław Kaczyński powiedział w Sosnowcu, że cieszyłby się, gdyby poparł go eurodeputowany Adam Gierek, syn b. pierwszego sekretarza KC PZPR. Kaczyński mówił wówczas, że choć jako działacz opozycji demokratycznej był czynnym przeciwnikiem Edwarda Gierka, cenił w nim m.in. to, że "opozycję jakoś tam tolerował, a nie zamykał do więzienia", co - jak mówił - było w komunizmie bardzo rzadkie; przede wszystkim jednak cenił to, że Gierek "chciał siły Polski".
- Śmiano się często z tego 10. miejsca na świecie (które w PRL miała osiągnąć Polska pod względem gospodarczym - PAP). A ja się z tego nie śmiałem. Ja wiedziałem, że to nieprawda, ale uważałem, że to zdrowa ambicja. On miał nawet ambicje () dalej idące, takie mocarstwowe. Ja akurat to uważam za dobre - mówił Kaczyński.
- Działał w takich okolicznościach, jakie wtedy były, ale to, że chciał uczynić z Polski kraj ważny - w tamtym kontekście, w tamtych okolicznościach - to była bardzo dobra strona jego działania, jego osobowości, jego poglądów, wskazująca na to, że był komunistycznym, ale jednak patriotą - podsumował w 2010 r. Jarosław Kaczyński. Adam Gierek ostatecznie poparł wówczas Bronisława Komorowskiego.