Rok 2018 był jednym z najcieplejszych. Pogoda zaskoczyła wysoką temperaturą
Rok 2018 według raportu Światowej Organizacji Meteorologicznej był jednym z najcieplejszych w historii pomiarów. Pogoda zaskoczyła wysoką temperaturą, a na tym nie koniec.
Rok 2018 był jednym z najcieplejszych
Zgodnie z raportem opracowanym przez Światową Organizacją Meteorologiczną, rok 2018 był jednym z najcieplejszych w historii pomiarów (czyli od XIX wieku). Eksperci z NASA ostrzegają, iż w kolejnych latach możemy spodziewać się ekstremalnych zjawisk atmosferycznych. Wiadomo, że ocieplenie klimatu niesie ze sobą szereg negatywnych skutków. Wpływ na wysokie temperatury w 2018 roku miały między innymi: pożary w Kalifornii i Grecji, susza w Afryce oraz podtopienia w Indiach. Niepokojący był również wzrost emisji gazów cieplarnianych, który wpłynął na spalanie paliw kopalnianych.
Rok 2018 – raport Światowej Organizacji Meteorologicznej
Według pomiarów przeprowadzonych przez naukowców z Ameryki, Europy i Japonii, średnia temperatura na powierzchni Ziemi w 20018 roku wzrosła o jeden stopień Celsjusza, w porównaniu do czasów przedindustrialnych (lata 1850-1900). Wiadomo, że 20 najgorętszych lat w historii naszej planety miało miejsce w ciągu ostatnich 22 lat. Oznacza to, iż w najbliższym czasie może spodziewać się wzrostu ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich fale upałów i pożarów, intensywne opady, powodzie na wybrzeżach oraz w miejscowościach położonych poniżej poziomu morza. Przypominamy, że rok 2019 zaczął się od zakłóceń w wirze polarny, który objął przeważającą część USA, przynosząc ze sobą temperaturę sięgającą nawet -55 stopni Celsjusza przy nieprzerwanych opadach śniegu. Inaczej sytuacja miała się w Australii, gdzie odnotowano najcieplejszy styczeń w historii pomiarów tego kraju. Adam Scaife z brytyjskiego Biura Meteorologicznego przewiduje, że przez następne mieć lat istnieje około dziesięcioprocentowe ryzyko, iż temperatura globalna powierzchni Ziemi przekroczy 1,5 stopnia Celsjusza, w porównaniu do epoki przemysłowej. Jak podaje ONZ, dojdzie do tego najwcześniej w 2030 roku, a najpóźniej w 2052. Raport Organizacji Narodów Zjednoczonych oparł się na danych statystycznych obrazujących wzrost upałów, susz, burz, powodzi, pożarów oraz lawin błotnych. Chcąc nie dopuścić do takie sytuacji, w 2015 roku 200 państw podpisało Porozumienie Paryskie. To pierwsza międzynarodowa umowa mobilizująca państwa do działania na rzecz ochrony klimatu. Wśród najważniejszych postanowień porozumienia jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, czyli dwutlenku węgla, metanu, podtlenku azotu oraz pary wodnej.