Putin podjął decyzję. Umowa z dyktatorem ratyfikowana
Rosyjski dyktator Władimir Putin podpisał ustawę ratyfikującą "Traktat o kompleksowym partnerstwie strategicznym z Koreańską Republiką Ludowo-Demokratyczną". "Dokument ten de facto oznacza sojusz wojskowy" - podkreślił niezależny portal The Moscow Times.
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
Traktat o kompleksowym partnerstwie strategicznym między Federacją Rosyjską a Koreańską Republiką Ludowo-Demokratyczną (KRLD) został podpisany w czerwcu 2024 roku przez prezydenta Władimira Putina i przywódcę Korei Północnej, Kim Dzong Una. Dokument ten zastąpił wcześniejsze porozumienia, w tym Traktat o przyjaźni i wzajemnej pomocy z 1961 roku oraz Deklaracje z Moskwy i Pjongjangu z 2000 i 2001 roku.
Decyzja podjęta. Putin ratyfikuje traktat
W październiku Duma Państwowa, niższa izba rosyjskiego parlamentu, jednogłośnie go ratyfikowała. Wówczas zastępca szefa MSZ Rosji Andriej Rudenko podkreślił, że "porozumienie ma na celu przeciwdziałanie rosnącym zagrożeniom regionalnym i globalnym ze strony Zachodu, zwłaszcza Stanów Zjednoczonych".
9 listopada - decyzją rosyjskiego dyktatora Władimira Putina - traktat został ratyfikowany.
Główne postanowienia traktatu to: wzajemna pomoc wojskowa, współpraca w dziedzinie kosmicznej i nuklearnej i współpraca handlowa, gospodarcza i inwestycyjna.
Współpraca dyktatorów. "Użyciu wszelkich dostępnych środków"
Czwarty punkt porozumienia głosi, że jeśli jedna ze stron stanie się celem agresji i znajdzie się w stanie wojny, to druga strona "niezwłocznie udzieli jej pomocy wojskowej oraz innego wsparcia przy użyciu wszelkich dostępnych środków".
Ponadto, w przypadku "pojawienia się bezpośredniego zagrożenia agresją zbrojną wobec jednej ze stron, strony, na wniosek jednej z nich, niezwłocznie uruchomią kanały dwustronne w celu konsultacji, koordynacji stanowisk i uzgodnienia możliwych działań praktycznych na rzecz okazania wzajemnej pomocy, by działać w celu zlikwidowania powstałego zagrożenia".
Projekt przewiduje, że w przypadku zagrożenia dla suwerenności jednej ze stron, włącznie z napaścią militarną, obie strony zobowiązują się do okazywania sobie pomocy wojskowej.
"Dokument ten de facto oznacza sojusz wojskowy" - podkreślił niezależny portal The Moscow Times.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski