Putin rzuca oskarżeniami. "Bezwstydnie wykorzystywane"
Rosja zawiesiła swój udział w tzw. umowie zbożowej, która stanowiła gwarancję bezpieczeństwa żywnościowego wielu biednych krajów. Teraz głos w sprawie zabrał Władimir Putin. Dyktator propagandowo zarzucił, że zachodnie państwa "wykorzystywały porozumienie do realizacji własnych interesów".
Wiele informacji, które podają rosyjskie media państwowe czy kremlowscy oficjele, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Rosyjski przywódca wskazał propagandowo, że Moskwa zobowiązała się do wsparcia realizacji czarnomorskiej inicjatywy zbożowej, bo "pierwotnie miała ona na celu zapewnienie światowego bezpieczeństwa żywnościowego".
Zdaniem dyktatora porozumienie "nie spełniało jednak humanitarnego celu zmniejszenia ryzyka głodu w najbiedniejszych krajach Afryki, Azji i Ameryki Łacińskiej" - informuje portal Ukraińska Prawda.
Co warte jednak podkreślenia, stoi to w całkowitej sprzeczności m.in. z raportami ONZ, które umowę określały jako kluczową dla bezpieczeństwa żywnościowego w wymienionych rejonach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z relacji Władimira Putina rzekomo ma wynikać, że ponad 70 proc. towarów eksportowanych z Ukrainy trafiało do krajów o wysokim i ponadprzeciętnym poziomie dochodów, w tym do państw należących do UE, a tylko 3 proc. do krajów potrzebujących - w tym do Etiopii, Sudanu, Somalii, Jemenu czy Afganistanu.
Władimir Putin absurdalnie zarzucił, że porozumienie zostało "bezwstydnie wykorzystane wyłącznie do wzbogacenia się wielkich amerykańskich i europejskich przedsiębiorstw, które eksportowały i odsprzedawały zboże z Ukrainy". Według niego "przedłużanie umowy zbożowej straciło sens".
Co ciekawe, Putin zaznaczył jednocześnie, że Rosja jest w stanie "zastąpić ukraińskie zboże zarówno na zasadach komercyjnych, jak i bezpłatnych (dostaw - przyp. red.)".
Rosyjska gra wokół umowy zbożowej
W ubiegłym tygodniu Rosja zawiesiła swój udział w umowie zbożowej, zawartej w lipcu 2022 roku przy udziale Turcji i ONZ. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski skierował do prezydenta Turcji Recepa Erdogana i sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa propozycję kontynuowania inicjatywy albo jej analogicznej wersji w trójstronnym formacie, bez udziału Moskwy.
Umowa zbożowa gwarantowała bezpieczny eksport zboża i nawozów z Ukrainy przez Morze Czarne. W ramach porozumienia Ukraina wyeksportowała ponad 32 mln ton kukurydzy, pszenicy i innych zbóż. Według ONZ dzięki korytarzowi zbożowemu ceny żywności obniżone zostały o ponad 20 proc. na całym świecie.
Źródło: WP/Ukraińska prawda/PAP