WAŻNE
TERAZ

NFZ na krawędzi. Rząd chce zmienić prawo

Ptasia grypa. Koty atakuje wirus A/H5N1. GIW wydał ważny komunikat

Doniesienia na temat tajemniczej choroby, atakującej polskie koty, pojawiają się w mediach od połowy czerwca. Początkowo lekarze weterynarii nie byli w stanie jej zdiagnozować. Po przebadaniu jedenastu próbek Główny Inspektorat Weterynaryjny potwierdził, że w dziewięciu wykryto wirusa ptasiej grypy A/H5N1. Źródła zakażeń jak dotąd nie są znane.

Ptasia grypa 2023. Uwaga na koty. Wirus atakuje domowych pupiliPtasia grypa 2023. Uwaga na koty. Wirus atakuje domowych pupili
Źródło zdjęć: © Unsplash

Od połowy czerwca właściciele kotów, lekarze weterynarii, hodowcy i pracownicy schronisk udostępniają w mediach społecznościowych ostrzeżenia o tajemniczej chorobie zwierząt. W poniedziałek 26 czerwca GIW wydał komunikat w sprawie choroby kotów. "Do 26 czerwca do godz. 11:00 przebadano 11 próbek w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach, z czego 9 dało wynik dodatni w kierunku grypy H5N1" - poinformowano.

H5N1 u kotów. Wciąż wiele niewiadomych

O tajemniczej chorobie u kotów informowali m.in. lekarze weterynarii, do których trafiały zwierzęta. Jak wskazywano, choroba atakująca zwierzęta daje najczęściej objawy ze strony układu oddechowego oraz układu nerwowego. "Zwierzęta cierpią na otępienie i sztywność kończyn, występują ataki padaczkowe i drgawki, źrenice nie reagują na światło i mogą być różnej wielkości, notuje się też spadek saturacji. We krwi stwierdza się podwyższony poziom cukru i niedobór potasu, wysoki poziom kreatyniny i enzymu wątrobowego AST" - informuje Rzeczpospolita.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ryś w oku kamery. Leśnicy zapowiadają: Nadszedł wyjątkowy czas w roku

Początkowo rozpoznanie choroby kotów nie było znane - jeszcze we wtorek 20 czerwca Główny Lekarz Weterynarii wydał komunikat wskazujący, że wówczas brak było dowodów "a w szczególności wyników badań laboratoryjnych", które mogłyby potwierdzić pojawiające się doniesienia o chorobie, wywołanej wirusem grypy.

Koty. Choroba została rozpoznana. To ptasia grypa

Sytuację zmieniły badania próbek, których wyniki ogłoszono w poniedziałek 26 czerwca. W komunikacie wydanym przez Głównego Lekarza weterynarii wskazano, że badania próbek potwierdziły dodatni wynik w kierunku ptasiej grypy w większości przypadków.

"Trwają dalsze szczegółowe badania materiału genetycznego wirusów. Wstępne badania wykluczają pochodzenie wirusa grypy, który powodował w ostatnich tygodniach zachorowania u mew" - poinformował GLW, dodając, że "trwają prace nad ustaleniem protokołu monitorowania choroby u kotów w celu zbierania bardziej szczegółowych danych o jej przebiegu oraz występowaniu". Jak dotąd nie udało się jednak ustalić źródła zakażeń wirusem ptasiej grypy u kotów.

Wirus H5N1 u kotów. Główny Inspektorat Weterynarii informuje, jak chronić zwierzęta

Ze względu na niewielką wiedzę, dotyczącą choroby kotów wywołanej wirusem ptasiej grypy oraz jej przebiegu, zasady dotyczące zapobiegania kontaktu zwierząt z wirusem A/H5N1 opracowano na podstawie analizy danych. Jak przekazuje Główny Lekarz Weterynarii, właściciele oraz hodowcy kotów powinni:

  • jeżeli jest to możliwe - utrzymywać koty w domu. Ewentualne wypuszczenie kota na balkon lub taras powinno zostać poprzedzone myciem podłoża, z użyciem standardowych środków czyszczących
  • zapobiegać kontaktów kotów z dzikimi zwierzętami (również z ptakami)
  • zapobiegać kontaktów kota z obuwiem używanym na zewnątrz
  • karmić koty pożywieniem pochodzącym z zaufanych źródeł
  • myć ręce po kontakcie ze zwierzętami
  • pamiętać o zachowaniu standardowych zasad higieny po powrocie z zewnątrz.

Jak w rozmowie z portalem TVN24 poinformowała Paulina Grzelakowska, dyrektor Trójmiejskiej Kliniki Weterynaryjnej w Gdańsku, jak dotąd nie opracowano skutecznych metod leczenia choroby kotów. - Zwierzęta umierają w krótkim czasie. W badaniach krwi wychodzą podniesione parametry wątrobowe, małopłytkowość. Są to objawy mocno niespecyficzne, a my nie jesteśmy w stanie im pomóc. (...) Staramy się wprowadzać różne schematy leczenia, jednak na dzień dzisiejszy żaden z nich nie jest skuteczny.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
"Po Stambule jedziemy do Moskwy". Zaskakująca deklaracja Węgier
"Po Stambule jedziemy do Moskwy". Zaskakująca deklaracja Węgier
Nieprawidłowości w szkolnych statutach. Ministerstwo edukacji podejmie kroki
Nieprawidłowości w szkolnych statutach. Ministerstwo edukacji podejmie kroki
Mangione na sali sądowej. Kluczowym dowodem ma być broń
Mangione na sali sądowej. Kluczowym dowodem ma być broń
Podpisali porozumienie przy Trumpie. Padają oskarżenia
Podpisali porozumienie przy Trumpie. Padają oskarżenia
Ceny w sklepach wciąż rosną. Świąteczne zakupy będą droższe
Ceny w sklepach wciąż rosną. Świąteczne zakupy będą droższe
USA deportują. Odleciał samolot z Irańczykami
USA deportują. Odleciał samolot z Irańczykami
Działo się w nocy. Naciski na Zełenskiego, kontrowersyjne słowa Trumpa
Działo się w nocy. Naciski na Zełenskiego, kontrowersyjne słowa Trumpa
Polska w czołówce sojuszników USA według sondażu
Polska w czołówce sojuszników USA według sondażu
Rosja wprowadza medal za odwagę przy odzyskiwaniu ciał
Rosja wprowadza medal za odwagę przy odzyskiwaniu ciał
Donald Trump ostro do reporterki ABC News. "Jesteś wstrętna"
Donald Trump ostro do reporterki ABC News. "Jesteś wstrętna"
Szef Królewskiej Marynarki: Rosja zagraża naszej dominacji na Atlantyku
Szef Królewskiej Marynarki: Rosja zagraża naszej dominacji na Atlantyku
Deszczowy, ale ciepły wtorek. Prognoza pogody na 9 grudnia
Deszczowy, ale ciepły wtorek. Prognoza pogody na 9 grudnia