Przewoził kanapę. Koszmar na Mazowszu

Pod Siedlcami doszło do śmiertelnego wypadku. Na DK2, na wysokości miejscowości Zawady, toyota zderzyła się z dwoma tirami. Zginął 61-letni kierowca osobówki. Przyczyną tragedii mogła być źle umocowana kanapa, którą mężczyzna przewoził na dachu swojego auta.

Osobówka huknęła w tira. Przyczyną prawdopodobnie źle umocowana kanapa
Osobówka huknęła w tira. Przyczyną prawdopodobnie źle umocowana kanapa
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Getty Images
oprac. ROP

08.10.2022 | aktual.: 08.10.2022 12:59

Wypadek wydarzył się w piątek przed godziną 13.30 w Zawadach (powiat ostrołęcki). Wstępne ustalenia policji wskazują, że samochód marki toyota nagle uderzył w bok ciężarówki, po czym odbił się od kolejnego pojazdu ciężarowego i wjechał do rowu.

Podinsp. Katarzyna Kucharska z komendy policji w Radomiu przekazała w rozmowie z portalem "Super Expressu", że 61-letni kierowca zginął na miejscu. Siła uderzenia była tak duża, że osobówka została zmiażdżona.

Kanapa przyczyną śmierci kierowcy?

Na miejscu pracowały policja, pogotowie ratunkowe i straż pożarna. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podała, że utrudnienia trwały trzy godziny.

Z ustaleń "Super Expressu" wynika, że na dachu swojego auta 61-latek przewoził kanapę. To właśnie ona mogła doprowadzić do tragedii, ponieważ mebel najprawdopodobniej był źle zamocowany.

W trakcie przesuwania się podczas jazdy kanapa mogła doprowadzić do utraty sterowności osobowej toyoty.

Źródło: "Super Express"

Przeczytaj również:

Zobacz też: Hejt za COVID-19. Prof. Simon zacytował wulgarne groźby

Źródło artykułu:WP Wiadomości
mazowszeradomwypadek
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (98)