Z hondy nic nie zostało. 25‑latka nie żyje
Koszmarny wypadek pod Działdowem w woj. warmińsko-mazurskim. Nie żyje pasażerka osobowej hondy. Pojazd zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Sprawą zajmuje się policja.
Do zdarzenia doszło w środę około godz. 21. Służby otrzymały zgłoszenie, że na drodze wojewódzkiej nr 544 niedaleko Piaseczna pod Działdowem doszło do niebezpiecznego wypadku.
Nie żyje młoda kobieta
Wstępne ustalenia policji wskazują, że 26-latek kierujący samochodem osobowym marki Honda, na łuku drogi, stracił panowanie nad pojazdem, po czym wpadł do rowu. Następnie pojazd uderzył w drzewo.
Kierowca został przetransportowany do szpitala z obrażeniami ciała. W wypadku zginęła 25-letnia pasażerka. Badanie na obecność alkoholu we krwi wykazało, że siedzący za kierownicą auta mężczyzna był trzeźwy.
Obecnie szczegółowe okoliczności zdarzenia bada policja pod nadzorem prokuratora.
Przeczytaj również:
Zobacz też: Putin jest nieobliczalny? "Walczy nie tylko z Ukrainą"