Mam wrażenie, że słychać ten głos coraz częściej, ja tutaj tak pytam o te słowa i pytam ten głos. No bo pani też zabrała
wczoraj głos dosyć słyszalny i dosyć głośny. Może zobaczymy, jak to wczoraj wyglądało.
Jana Shostak przed ambasadą wczoraj białoruską. Krzyk rozpaczy?
Krzyk
rozpaczy, krzyk bezradności, krzyk spowodowany emocjonalnym rollercoasterem, krzyk
spowodowany zmęczeniem i braku wysłuchania. To jest nie tylko mój
krzyk, bo nie tylko ja w swoim własnym imieniu mówiłam, tylko w imieniu setek osób, którzy na co dzień
pomagają i nie są obojętni, starają się pomagać ofiarom zmuszonym do ucieczki z Białorusi do Polski z
powodów politycznych. I będę krzyczeć dalej. Zachęcam również wszystkie osoby
nieobojętne o godzinie 18:00 przed Europarlamentem na ulicy Jasnej.
Możecie również to robić w każdym innym mieście z dopiskiem Global Scream.
Bo do momentu dopóki te wszystkie sankcje zostały powiedziane
tylko w słowach, a nie zostały pokazane w czynach, dopóki tego nikt
z nas nie widzi, będziemy krzyczeć codziennie, ile będzie trzeba.
Czyli boi się pani, że to
co teraz się mówi, czyli o zakazie lotów - on de facto został wprowadzony - o tym, że 3 miliardy euro pomocy dla Białorusi,
która miała być na taką pomoc rozwojową, zostało wycofane; o konsekwencjach kolejnych stancji, ich zapowiedzi;
o sankcjach dla osób związanych z reżimem Łukaszenki - to na razie są tylko i wyłącznie słowa, i póki
one nie przemienią się w czyny, to trzeba będzie krzyczeć.
Dokładnie i przede wszystkim chodzi o sankcje ekonomicznych, bo to jest jedyny sposób na zaprzestanie
i odcięcie wszelakich ekonomicznych możliwości.
[...] kupować surowca od Białorusi.
Kiedy Orlen przestanie nawet myśleć o współpracy z
Naftanem albo Beloilem, albo
w momencie w którym wejdziemy do Auchan i zobaczymy, że nadal produkty
firmy Santa Bremor, która jest córką fabryką
reżimową, a nadal są obecne na terytorium Unii Europejskiej, do tego pory nie ma nic...
Możemy powiedzieć
co to dokładnie są za produkty?
To są produkty przetwory rybne i sałatki.
Żywność po prostu, tak?
Tak, tak.
Dobrze, to teraz pytanie
brzmi takie. Ale to jest fabryka należąca do reżimu białoruskiego czy to jest fabryka,
która jest de facto obozem pracy dla...
Jest związana, prowadzają ją osoby, które są związane z reżimem Łukaszenki.
Również znajduje się taka lista, od
od lata 2020 roku znajduje się ujawniona
w dostępie lista wszystkich fabryk i
zawodów, które współpracują albo są częścią reżimu. I to
był jeden z powodów do protestacyjnego ruchu, wyrażania
go w taki sposób, że po prostu ludzie przestali kupować te produkty. Natomiast to
nie pomoże w momencie, w którym nadal będziemy je widzieć w formie eksportowego
towaru w Unii Europejskiej. Również zachęcić chciałabym zwykłe osoby
Polek i Polaków, którzy nie są obojętni i którzy poczuli się wzruszeni po minucie
krzyku, żeby pomagać na swój sposób, w jaki tylko mogą. Bo przecież tych ofiar reżimu,
którym udało się uciec z Białorusi do Polski, w Polsce jest
bardzo dużo i potrzebują stałego wsparcia jak i materialnego, tak i niematerialnego, w
kontekście integracji, nauczania języka, psychologicznego i po prostu czasami może warto
zaprosić na obiad do domu taką rodzinę z Białorusi,
żeby usłyszeć jak naprawdę tam się dzieje. Jeżeli cokolwiek wyraża chęć ,to ja
jestem pod kontaktem Jana Schostak w mediach społecznościowych, przede wszystkim
Facebooku. Proszę do mnie pisać, ja odeślę was do oddolnych inicjatyw, jak i do
fundacji, z którymi współpracujemy, którym ufam i wiem, że
one wspierają - to fundacja Humana.