"Zagrożenie jest straszne". Niemal cała Polska "na bordowo"
Wysoka temperatura i słońce, a do tego brak opadów w wielu regionach od kilkunastu dni - sytuacja w lasach staje się coraz bardziej niebezpieczna. Prognozy IMGW pokazują, że zagrożenie pożarowe może niebawem skończyć się wprowadzeniem zakazu wejścia do lasów. Problem z suszą mają też rolnicy.
01.06.2023 | aktual.: 01.06.2023 16:42
Ryzyko pożaru w lasach niemal całej Polski Centrum Modelowania Meteorologicznego-IMGW określa jako bardzo wysokie albo wręcz ekstremalne. - Zagrożenie jest straszne, ściółka jest bardzo sucha - ostrzega w rozmowie z Wirtualną Polską Tomasz Ciżmowski, leśniczy z Barcina na Pomorzu.
Pogoda. Ekstremalne zagrożenie niemal w całej Polsce
Leśnicy alarmują, że niemal każda iskra może skończyć się pożarem. To oznacza, że nie jest wykluczone wprowadzenie zakazów wstępu do lasów w poszczególnych nadleśnictwach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zakaz wstępu do lasu może zostać ogłoszony, jeśli wilgotność poniżej 10 procent utrzymuje się przez dziesięć dni. Prognozy pokazują, że jest to niestety możliwe.
Pogoda. W lasach nie ma wody. Skutki długofalowe
Już w piątek średnie zagrożenie pożarami lasów eksperci z IMGW prognozują jedynie w górach. Obszary z ryzykiem ekstremalnym lub bardzo dużym są coraz bardziej rozległe i sięgają dalej na południe niż w czwartek.
W ostatnich dniach, czyli od 27 do 31 maja, strażacy wyjeżdżali do 40-60 pożarów w lasach dziennie - przekazała w komunikacie Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej. Od początku roku odnotowano już 1 tys. 413 pożarów lasów, a najwięcej w maju: ponad 1 tys.
Skutki braku opadów są jednak też długofalowe. - Po wiosennych sadzeniu nowe drzewka nie mają odpowiedniej ilości wody do rozwoju. Poziom wód śródleśnych w oczkach wodnych, służących faunie do życia, opadła dramatycznie - wyjaśnia leśniczy z Pomorza.
Susza na polach i na plantacjach
Susza dotyka również uprawy na polach i plantacje. Na północy Polski są okolice, w których deszcz nie spadł od początku maja.
- Dodatkowo jest słonecznie, ale też wietrznie. Wiatr szybko wysusza to, co podlewamy - mówi nam Piotr Grabowski - działkowiec z Grudziądza, który spodziewa się, że w tym roku koszt uprawy ogórków i pomidorów będzie wyższy właśnie przez konieczność nawadniania.
Co ciekawe, susza dała o sobie znać już także branży turystycznej, bo z powodu niskiego poziomu na odcinkach przymorskich rzek (np. Słupi), kłopoty napotyka organizacja spływów kajakowych.
Pogoda. Deszcz tylko symbolicznie. Nowe alerty IMGW
Ostrzeżenia IMGW związane z suszą hydrologiczną również obejmują coraz większe obszary Polski. Nowe alerty obowiązują od 1 czerwca do odwołania w zlewniach rzek: Dolna Łyna (woj. warmińsko-mazurskie), Wkra (woj. mazowieckie), Barycz bez Orli i Polskiego Rowu (woj. dolnośląskie) i Czerna Wielka (na pograniczu województw dolnośląskiego i lubuskiego).
Wcześniej (od 22 maja) suszę hydrologiczną ogłoszono w zlewni Iny i Płoni w Zachodniopomorskiem.
Niestety, synoptycy nie mają dobrych informacji dla rolników i leśników. W piątek (2 czerwca) mimo dużego zachmurzenia możemy spodziewać się jedynie przelotnych, wręcz symbolicznych, opadów deszczu.