Pożar w Moskwie. Wśród ofiar są dzieci
Sześć osób zginęło w nocnym pożarze hotelu MKM w Moskwie. Wśród ofiar jest dwójka dzieci. Ok. dwieście osób zostało ewakuowanych z budynku. Rosyjskie media podają wstępną przyczynę pożaru powołując się na anonimowego urzędnika służb ratowniczych.
Rosyjskie Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych wydało komunikat informujący o pożarze. O zdarzeniu pisze agencja Reutera.
Pożar hotelu w Moskwie. Są ofiary
Rosyjskie władze poinformowały na Telegramie, że w pożarze zginęło sześć osób. Wśród nich było dwoje dzieci. Ponadto dziewięć osób zostało rannych, a dwieście zostało ewakuowanych z budynku.
Pożar został ugaszony ok. północy, a Rosyjski Komitet Śledczy poinformował na Telegramie o wszczęciu postępowania karnego w sprawie wyjaśnienia przyczyn pożaru, który wybuchł na piątym piętrze budynku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Czego się boi Łukaszenka? Deputowany mówi, gdzie poszłyby białoruskie wojska
Rosyjskie media podają, że w 41-letnim budynku w dzielnicy Tagańskiej na niższych piętrach mieści się hotel MKM. Na wyższych kondygnacjach są apartamenty po poprzednim hotelu.
Rosyjska agencja propagandowa TASS podała, że wstępną przyczyną pożaru może być podpalenie. Agencja powołuje się na rozmowę z anonimowym urzędnikiem służb ratowniczych.
Źródło: Reuters
