Poszukiwania indonezyjskiego okrętu podwodnego. Czasu jest coraz mniej
Trwają poszukiwania indonezyjskiego okrętu podwodnego KRI Nanggala 402, który, zaginął w środę podczas ćwiczeń w okolicach wyspy Bali. Jak podają indonezyjskie służby ratownicze, czasu na uratowanie znajdujących się wewnątrz łodzi 52 marynarzy jest coraz mniej.
23.04.2021 20:49
Do zaginięcia indonezyjskiej jednostki podwodnej KRI Nanggala 402 doszło w środę, podczas ćwiczeń torpedowych u północnych wybrzeży Bali. Trwa akcja ratunkowa.
Jak podaje PAP, indonezyjskie służby informują o tym, że czasu na uratowanie marynarzy jest coraz mniej - w sobotę nad ranem czasu lokalnego wyczerpie się tlen na pokładzie jednostki.
Wsparcie zagraniczne w drodze
Agencja Kyodo informuje z kolei, że w akcji poszukiwawczej bierze udział ponad 20 jednostek, w tym okręty wojenne, statki i samolot. Do pomocy w poszukiwaniach dołączyła również w piątek australijska fregata, która jest wyposażona w sonar i helikopter.
W akcji poszukiwawczej wezmą udział również trzy okręty ratownicze z Indii, Malezji i Singapuru. Na miejsce poszukiwań mają dotrzeć późnym wieczorem w piątek.
ZOBACZ: Polityka wobec Rosji. Tomasz Siemoniak bezlitosny dla Andrzeja Dudy. Oberwał też Jarosław Kaczyński
Są poszlaki
Jak przekazuje PAP, do tej pory udało się namierzyć z powietrza dużą plamę ropy, która znajdowała się mniej więcej w miejscu zanurzenia zaginionego okrętu. Jednak szef sztabu indonezyjskiej marynarki wojennej Yudo Margono powiedział, że z uwagi na nieznaną lokalizację podwodnej jednostki, nie można jednoznacznie sprecyzować pochodzenia wycieku ropy. Nie wykluczył jednak, że ropa ta może pochodzić z uszkodzonego zbiornika paliwowego okrętu.
Indonezyjska marynarka wojenna analizuje też, dlaczego jednostka nie przeprowadziła procedur awaryjnych.
Źródło: PAP