Pośrednik przy zakupie Pegasusa z milionami z rządowych zleceń. Zaskakujące ustalenia posłów KO

Posłowie Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński i Michał Szczerba zaprezentowali w Sejmie wyniki swojej kontroli poselskiej. Sprawdzili zamówienia publiczne, które przyjmowała firma Matic będąca dla polskich służb specjalnych pośrednikiem w zakupie systemu Pegasus.

40 mln od państwowych instytucji dla spółki Matic

Michał Szczerba stwierdził, że zakup Pegasusa w 2017r. był dla firmy Matic początkiem "dobrej passy w państwie PiS".

- Od podpisania umowy na Pegasusa, ta firma otrzymałą zlecenia na 40 mln zł z różnych instytucji państwowych. CBA mimo tego niejawnego przetargu również dało temu podmiotowi zlecenie na kwotę 4,667 mln na zakup oprogramowania analitycznego, ale to nie wszystko - powiedział poseł KO.

Zobacz także: Omikron w Polsce. Lekarz: w ciągu tygodnia będziemy mieć paraliż bez lockdownu

- Zastanawiało nas co osoby związane z esbecją robią w dzisiejszych czasach i dlaczego ta firma sprzedawała z narzutem 8-milionowym program szpiegowski. Zaczęliśmy kontrolować, gdzie się nie pojawiliśmy okazało się, że dostali zlecenie bądź dofinansowanie. Nie byliśmy zdziwieni, że ta firma otrzymała 12 mln zł z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju - powiedział Dariusz Joński przypominając, że dotacje z NCBiR-u często otrzymywały osoby związane z polityką.

- To pseudonaukowy bełkot. Mowa tam o "wytworzeniu innowacji produktowej na skalę międzynarodową", tak jest w opisie. Trudno stwierdzić co ma ta firma zrobić, ale wiadomo, że jest adresowany do CBA, ABW i policji. Na to mają być skierowane 4 mln zł. 8 mln zł miało pójść na walkę z fakenewsami - dodał poseł z Inicjatywy Polskiej.

Michał Szczerba wskazał, że firma Matic otrzymała 12 mln zł na projekty badawcze, choć do 2017r. nie zajmowała się takimi przedsięwzięciami. Spółka otrzymała też 7,9 mln zł na projekt "system wykrywania dezinformacji metodą sztucznej inteligencji".

- Firma, która jest pośrednikiem na Pegasusa ma dla państwa PiS wytworzyć algorytmy sztucznej inteligencji do wykrywania fakenewsów. Jest to zdumiewające. Projekt dziwnym trafem otrzymał najwyższą punktację w programie Infostrateg. Czy to przypadek? Nie sądzę - stwierdził poseł KO.

IPN zleceniodawcą firmy byłych agentów SB

Kolejnym zleceniodawcami firmy Matic miały być Ministerstwo Finansów (7 mln zł na rozbudowę infrastruktury składowania danych), Prokuratura Krajowa (prawie 1 mln zł na licencje oprogramowania dla jednostek prokuratur), Komenda Główna Straży Pożarnej, Narodowy Bank Polski, Centrum Cyberbezpieczeństwa Sił Zbrojnych i Polskie Radio. Jedna instytucja szczególnie zaskoczyła polityków KO.

- Najciekawszą instytucją, na którą zwracamy uwagę, jest IPN. Pośrednik Pegasusa w ostatnich latach otrzymał monopol na na dostarczanie baz i przestrzeni dyskowej dla Instytutu Pamięci Narodowej. Wygrywa przetargi i jest monopolistą. Wiemy, że za tą spółką stoi dawna esbecja. Ci ludzie znajdują się w zasobie archiwalnym IPN. Prawdopodobnie mają nawet dostęp do zasobu zastrzeżonego. Te osoby są wprowadzane niczym lis do kurnika i otrzymują kolejne zlecenia - mówił Michał Szczerba.

- Rodzi się pytanie co łączy kierownictwo PiS-u z byłymi agentami Służby Bezpieczeństwa? Wydaje się, że ta sprawa musi być wyjaśniona, nie tylko zakup Pegasusa, ale też to, co ta spółka robi w instytucjach rządowych. Wiemy, że te 25 mln na Pegasusa i 8 mln narzutu dla pośrednika, to nie jest wszystko co wydano na Pegasusa. Możemy stawiać pytanie czy dalsze pieniądze nie szły na serwis programu oraz kto rekomendował tę firmę w tych wszystkich instytucjach - mówił Dariusz Joński.

Spore wsparcie z tarcz antykryzysowych

Posłowie KO wskazali, że 40 mln zleceń z instytucji rządowych to nie wszystko. Dariusz Joński i Michał Szczerba przeprowadzili również kontrole w Banku Gospodarstwa Krajowego, Państwowym Funduszu Rozwoju i w ZUS-ie. Okazało się, że firma Matic otrzymała 6 mln zł w ramach tarcz antykryzysowych.

- Polscy przedsiębiorcy w czasie pandemii przeżywają katusze. Ta firma ma się całkiem dobrze. Czy inne firmy w Polsce mogą liczyć na taką przychylność instytucji rządowych? Nie sądzę - mówił Michał Szczerba.

- Pamiętajmy, że Pegasus to broń. Ta licencja była odnawiana. Te 25 mln i 8 mln, o których wiemy, to nie było wszystko. To było na rozruch. Ta firma z różnych źródeł aż do końca roku 2021, bo wtedy zapadła decyzja na poziomie nowego rządu izraelskiego, że ta licencja za wykorzystywanie wobec obywateli, a nie terrorystów zewnętrznych, nie została odnowiona i polskie służby straciły ten instrument inwigilacji opozycji, adwokatów i prokuratorów, a być może także wolnych mediów - dodał.