PolskaCyberatak na telefon Doroty Brejzy. Prokuratura zapowiada działania

Cyberatak na telefon Doroty Brejzy. Prokuratura zapowiada działania

Z numeru telefonu należącego do Doroty Brejzy, prawniczki i żony senatora Krzysztofa Brejzy, wysłano SMS-y z informacją o fałszywych alarmach bombowych. Sprawę dotyczącą podszywania się bada obecnie policja. Prokuratura Krajowa poinformowała, że obejmie nadzór nad postępowaniem.

Cyberatak na telefon Doroty Brejzy. Prokuratura zapowiada działania
Cyberatak na telefon Doroty Brejzy. Prokuratura zapowiada działania
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Molecki
Radosław Opas

W środę Dorota Brejza wraz z mężem Krzysztofem Brejzą przekazali, że z numeru prawniczki i żony senatora Koalicji Obywatelskiej wysłano SMS-y z fałszywymi alarmami bombowymi. Wirtualna Polska ustaliła, że polityk dowiedział się o cyberataku na telefon żony w czasie posiedzenia Senatu.

- Bardzo liczę na to, że odpowiedzialny za służby Mariusz Kamiński szybko ustali, co się wydarzyło i kto jest sprawcą. Teraz minister może się wykazać - powiedział Krzysztof Brejza w rozmowie z WP, podkreślając, że jego zdaniem incydent, który miał miejsce, jest prowokacją.

Zobacz też: Spór o Turów dalej trwa. "Są to kary bez podstawy prawnej"

Cyberatak na telefon Doroty Brejzy. Prokuratura reaguje

Na pojawiające się doniesienia zareagowała w piątek prokuratura, która potwierdziła, że policja prowadzi postępowanie w kierunku podszywania się.

"Prokuratura Regionalna w Warszawie będzie nadzorowała prowadzone przez Biuro dw. z Cyberprzestępczością KGP oraz KSP postępowanie dot. podszywania się pod wiele osób, w tym rozpoznawanych publicznie, z których telefonów rozsyłano fałszywe alarmy bombowe lub fałszywe informacje" - czytamy na profilu Prokuratury Krajowej na Twitterze.

Fałszywe alarmy bombowe zostały rozesłane także z numeru córki mecenasa Romana Giertycha.

"Policja poinformowała mnie, że ktoś używając numeru telefonu mojej córki rozsyła alarmy bombowe. Zemsta za ujawnienie afery Pegasusa coraz bardziej prawdopodobnym motywem sprawców. Najpierw Dorota Brejza, a potem Maria Giertych" - napisał na Twitterze Giertych.

Afera Pegasusa. Senacka komisja śledcza rozpoczęła prace

W czwartek po raz pierwszy zebrała się senacka komisja nadzwyczajna, która ma za zadanie wyjaśnić przypadki nielegalnej inwigilacji przy użyciu oprogramowania Pegasus. Powołano ją do zbadania "ich wpływu na proces wyborczy w Rzeczypospolitej Polskiej oraz reformy służb specjalnych".

Szef komisji został Marcin Bosacki (KO) oświadczył, że pierwszymi świadkami wezwanymi do złożenia wyjaśnień będą eksperci z instytutu Citizen Lab z Toronto. To właśnie oni ustalili, że telefony Krzysztofa Brejzy, mecenasa Romana Giertycha oraz prokurator Ewy Wrzosek były zaatakowane Pegasusem.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
dorota brejzakrzysztof brejzapodszywanie się
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (50)