Posłowie śpią w Sejmie. Podano powody
Posłowie PiS zostali na noc w Sejmie. Po zakończonym posiedzeniu Sejmu w środę Robert Telus i Anna Gembicka dołączyli na noc do protestujących w parlamencie rolników ze Związku Rolniczego "Orka".
16.05.2024 | aktual.: 16.05.2024 07:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W czwartek grupa 11 rolników ze Związku Rolniczego "Orka" rozpoczęła protest w Sejmie. Jak powiedział w piątek jeden z przedstawicieli protestujących, do Warszawy przyjechali tylko po to, żeby porozmawiać z premierem Donaldem Tuskiem o Zielonym Ładzie.
Jednak we wtorek Premier Donald Tusk oświadczył, że nie planuje spotkania z grupą protestujących rolników. Według niego, nie są oni reprezentatywni dla rolników.
Rolnicy zapraszają do protestu
- Zaprosiliśmy wszystkie kluby, żeby dołączyły się do naszego protestu. Były minister, poseł PiS Robert Telus już dzisiaj spał z nami jedną noc - powiedział PAP w środę jeden z rolników ze Związku Rolniczego "Orka".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W środę po zakończonym posiedzeniu Sejmu Anna Gembicka dołączyła do byłego ministra rolnictwa i również spędziła noc w Sejmie wraz z rolnikami. "Solidarnie z rolnikami w Sejmie" - napisała na portalu X posłanka PiS.
Strajk głodowy
Przewodniczący Związku Rolników "Orka" Mariusz Borowiak na poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie zapowiedział, że rolnicy zmieniają formę strajku i od poniedziałku zaczynają strajk głodowy. Zapowiedział, że będą przyjmować tylko wodę.
Strajkujący rolnicy spędzili w Sejmie cały weekend. Śpią na rozłożonych na podłodze karimatach. - Cały czas tu siedzimy, śpimy i czekamy. Z jedzeniem pomagają nam posłowie - mówił PAP jeszcze przed ogłoszeniem strajku głodowego inny przedstawiciel protestujących w Sejmie rolników ze Związku Rolniczego "Orka" Piotr Łukasiak.