Poniósł śmierć podczas pracy w Katarze. "Sujan narzekał na wyczerpującą pracę"
Zaczął się mundial w Katarze, ale na razie więcej niż o emocjach piłkarskich mówi się o kontrowersjach wokół wydarzenia. Między innymi za sprawą wyzysku i śmierci robotników pracujących przy budowie infrastruktury. Sujan Mia przybył do Kataru z Bangladeszu, aby budować stadiony na Mistrzostwa Świata. Chciał zapewnić rodzinie lepsze życie. Wrócił w trumnie, a okoliczności jego śmierci pozostają niejasne. Jego los podzieliło tysiące innych robotników. - Aby móc wysłać brata za granicę, musieliśmy wziąć kredyt i pożyczyć pieniądze od krewnych. A teraz nie mamy pojęcia, jak to spłacić - wspomina brat zmarłego robotnika. Zobaczcie materiał Deutsche Welle.