WAŻNE
TERAZ

Trump jednak nie spotka się z Putinem w Budapeszcie? "Nie ma planu"

Pomylił człowieka z pudełkiem warzyw. Robot zmiażdżył pracownika

Mężczyzna w Korei Południowej został zmiażdżony przez robota przemysłowego, który pomylił go z pudełkiem warzyw. Technik zmarł w szpitalu w wyniku ciężkich obrażeń.

Karetka w Korei PołudniowejKaretka w Korei Południowej
Źródło zdjęć: © Getty Images | Seung-il Ryu/NurPhoto
oprac.  PJM

Do tragicznego wypadku doszło, gdy 40-letni mężczyzna sprawdzał czujniki robota w centrum dystrybucji produktów rolnych w prowincji Gyeongsang Południowy - podaje BBC. Maszyna, której zadaniem było układanie pudełek z warzywami na palecie, niespodziewanie chwyciła pracownika. Ramię robota pchnęło mężczyznę na przenośnik taśmowy, miażdżąc mu twarz i klatkę piersiową. Został przewieziony do szpitala, ale zmarł w wyniku ciężkich obrażeń - poinformowała południowokoreańska agencja informacyjna Yonhap, powołując się na policję.

40-latek sprawdzał działanie czujników robota przed jego testowym uruchomieniem, które było zaplanowane na 8 listopada. Test miał pierwotnie odbyć się 6 listopada, jednak przesunięto go o dwa dni z powodu kłopotów z czujnikiem maszyny. Technik był pracownikiem firmy, która wyprodukowała automatyczne ramię robota. Sprawdzał sprzęt do późnych godzin nocnych.

Przedstawiciel firmy Dongseong Export Agricultural Complex, która jest właścicielem zakładu, w oświadczeniu wydanym po wypadku zaapelował o uczynienie systemu "precyzyjnym i bezpiecznym".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niemcy mają dość. Więcej deportacji i patroli przy granicy z Polską

Był to drugi poważny wypadek z udziałem robota przemysłowego w Korei Południowej w ciągu ostatnich kilku miesięcy. W marcu 50-letni mężczyzna doznał poważnych obrażeń na skutek uwięzienia przez maszynę w fabryce samochodów.

Dziennik "Bild" podaje, że śmiertelny wypadek z udziałem robota miał miejsce również w Niemczech. W czerwcu 2015 r. maszyna zabiła 22-latka w fabryce Volkswagena w Baunatal. Pracownik ustawiał robota na linii produkcyjnej silników elektrycznych, gdy ten chwycił go i popchnął na metalową płytę. Mężczyzna doznał poważnych kontuzji w okolicy klatki piersiowej. Zmarł w szpitalu.

Roboty przemysłowe są wykorzystywane przez ludzi od dziesięcioleci. Maszyny wykonują rutynowe zadania - od montażu po sortowanie towarów. "The Telegraph" przytoczył badania opublikowane na początku tego roku przez "American Journal of Industrial Medicine". Wynika z nich, że w latach 1992-2017 w Stanach Zjednoczonych roboty przemysłowe zabiły 41 osób. 83 procent wypadków śmiertelnych było spowodowanych przez roboty stacjonarne, a reszta przez mobilne.

Źródło: BBC, The Telegraph, Bild

Wybrane dla Ciebie
Obłuda Kremla. "To najbardziej kruchy moment od II wojny światowej"
Obłuda Kremla. "To najbardziej kruchy moment od II wojny światowej"
"Rosjanie żądali zbyt wiele". Do spotkania Trump-Putin nie dojdzie?
"Rosjanie żądali zbyt wiele". Do spotkania Trump-Putin nie dojdzie?
Niemiecka prasa o rosyjskiej dezinformacji przeciw Polsce
Niemiecka prasa o rosyjskiej dezinformacji przeciw Polsce
Trump jednak nie spotka się z Putinem w Budapeszcie? "Nie ma planu"
Trump jednak nie spotka się z Putinem w Budapeszcie? "Nie ma planu"
Ukraińcy zatrzymani w Rumunii. Mają związek ze sprawą w Polsce
Ukraińcy zatrzymani w Rumunii. Mają związek ze sprawą w Polsce
Kradzież w Luwrze. Media: Klejnoty nie były ubezpieczone
Kradzież w Luwrze. Media: Klejnoty nie były ubezpieczone
Śmierć 15-miesięcznej dziewczynki. Placówka miała za dużo dzieci
Śmierć 15-miesięcznej dziewczynki. Placówka miała za dużo dzieci
Tragiczny finał policyjnej interwencji w Bydgoszczy
Tragiczny finał policyjnej interwencji w Bydgoszczy
Incydent przed biurem PO. 44-latek z zarzutami
Incydent przed biurem PO. 44-latek z zarzutami
Akt oskarżenia wobec Wosia. Prokuratura podaje szczegóły
Akt oskarżenia wobec Wosia. Prokuratura podaje szczegóły
Niemiecka gazeta: Trump nie ma planu dla Ukrainy
Niemiecka gazeta: Trump nie ma planu dla Ukrainy
Gdy się wygrało wszystko, trzeba zmienić dyscyplinę [OPINIA]
Gdy się wygrało wszystko, trzeba zmienić dyscyplinę [OPINIA]