Pogoda. Tornado 5. stopnia w Polsce? Eksperci przerażeni tym, co stało się w Czechach

Tragiczne skutki przejścia tornada w Czechach: są zabici i setki rannych. Do tej pory takie zniszczenia widzieliśmy przede wszystkim na nagraniach zza oceanu. - Groźnych zjawisk będzie teraz u nas więcej - mówi WP klimatolog, prof. Bogdan Chojnicki. Doświadczony strażak stwierdza z kolei wprost, że jest przerażony relacjami od naszych południowych sąsiadów.

Pogoda. Tornado 5. stopnia w Polsce? Eksperci przerażeni MorawamiPogoda. Tornado 5. stopnia w Polsce? Eksperci przerażeni Morawami
Źródło zdjęć: © Twitter/Ventusky/YT
Arkadiusz Jastrzębski

W Czechach trwa usuwanie ogromnych zniszczeń po czwartkowym tornadzie i froncie burzowym z ulewami, które dotknęły przede wszystkim południowe Morawy. Przerażającą skalę zniszczeń i ogromną siłę żywiołu uwiecznili na filmach i zdjęciach mieszkańcy okolic Morawskiej Nowej Wsi, Hodonina i Hrusky.

- To piekło - mówi burmistrz tej ostatniej miejscowości. Słowa nie są na wyrost, bo przecież Czesi - tak jak my - obrazy szalejącego tornada i zdemolowanych całych miejscowości (z wrakami aut i pożarami) widzieli do tej pory przede wszystkim w przekazach z USA czy Kanady.

Czy to znak, że granica zmian w klimacie została przekroczona? - Prosta zasada fizyki mówi, że kiedy robi się coraz cieplej, to jest też coraz dynamiczniej i niebezpieczniej. Niestety, należy się spodziewać, że takie zjawiska będą się u nas powtarzać częściej - mówi Wirtualnej Polsce prof. Bogdan Chojnicki, klimatolog z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

Zobacz też: To nie koniec burz w Polsce. Możliwe trąby powietrzne

Zauważa, że pomiary wskazują na to, że Afryka robi się coraz bardziej gorąca.

- Musimy być przygotowani, że rozgrzane powietrze zwrotnikowe już częściej będzie docierać do naszej części Europy i zderzać się z chłodnymi masami z północy - wyjaśnia i podkreśla: - Często trywializujemy problem ocieplania się klimatu, a takie zjawiska to są właśnie skutki tych przemian.

Eksperci szacują, że podczas uderzenia tornada w Czechach prędkość wiatru osiągnęła 300 km/h. Siłę tornada określa się na podstawie szkód, jakie powoduje, a nie jego fizycznych właściwości w skali Fujity od F0 do F5 (najbardziej niszczycielskie). - Na Morawach była więc "trójka" - stwierdza Chojnicki.

Pogoda. Strażak o Morawach: jestem zszokowany skalą zniszczeń

- Zdjęcia z Czech szokują ze względu na skalę zniszczeń w obszarze zabudowanym - zauważa Paweł Frątczak, były rzecznik straży pożarnej, przez wiele lat uczestniczący w usuwaniu skutków kataklizmów pogodowych w Polsce.

- Nie pamiętam tak silnego uderzenia. W Polsce dochodziło oczywiście do podobnych zjawisk i mamy aleję tornad, a tym razem też było u nas groźnie. Jednak to, jak zostały zniszczone masywne budynki murowane na Morawach (a nie drewniane jak w USA), jak przemieszczane były wielotonowe auta i jak skręcone zostały olbrzymie słupy wysokiego napięcia, jest dla mnie szokujące - stwierdza Frączak.

Prof. Chojnicki zaznacza, że choć teraz filmy i fotografie z Czech zwracają naszą uwagę na tornada, to musimy pamiętać o groźnej dla gospodarki, a narastającej suszy.

- Tych zjawisk będzie więcej. W czwartek mieliśmy również w Polsce do czynienia z "bow echo", czyli z działaniem rozległego frontu burz w kształcie luku. W jego środku wiatr wiał z prędkością 150 km/h, ale na bardzo dużym obszarze - tłumaczy klimatolog.

Pogoda. Ekspert ostrzega: do teraz mieliśmy szczęście

Jego zdaniem mieliśmy w Polsce szczęście, że do tej pory tornado czy trąba powietrzna nie uderzyły w zwartą zabudowę na dużym obszarze zurbanizowanym.

- Kilkanaście lat temu na południu Polski mieliśmy tornado o sile F4 - ale nie w tak zurbanizowanym terenie - a przed drugą wojną światową w Lublinie była "piątka", kiedy nawałnica powykręcała nawet tory kolejowe. Powtórzę: w ostatnich latach mieliśmy szczęście. Dramatyczne relacje z Czech powinny być ostrzeżeniem. Okres między kolejnym uderzeniami takich zjawisk będzie teraz krótszy - ostrzega prof. Chojnicki.

Zaznacza też, że stoimy przed dużym wyzwaniem, a niezależnie od wyboru drogi i tak poniesiemy koszty zmian klimatu. - Z jednej strony mamy zniszczenia i konieczność ich usuwania, a z drugiej wydatki na adaptację do nowych warunków - zauważa naukowiec z UP w Poznaniu.

Przed wieloma zagrożeniami związanymi z pogodą można ostrzec odpowiednio wcześniej, ale w przypadku trąb powietrznych czy tornad jest to bardzo trudne.

- Do tego usuwanie skutków jest ogromnym wyzwaniem dla służb - mówi Paweł Frątczak, zaznaczając, że polska straż pożarna od lat zwiększa np. liczbę magazynów z koniecznym sprzętem, a na wyposażeniu wozów ratowniczych znajdują się plandeki do zabezpieczeń uszkodzonych dachów.

Wybrane dla Ciebie

Przełom w Strefie Gazy? Hamas chce powrotu do rozmów
Przełom w Strefie Gazy? Hamas chce powrotu do rozmów
Nie tylko zakłócają sygnał GPS. Coraz bardziej zuchwałe działania Rosji
Nie tylko zakłócają sygnał GPS. Coraz bardziej zuchwałe działania Rosji
Wyniki Lotto 07.09.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 07.09.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Trump stawia ultimatum Hamasowi. "Ostatnie ostrzeżenie"
Trump stawia ultimatum Hamasowi. "Ostatnie ostrzeżenie"
Rekordowa liczba migrantów pokonała nielegalnie kanał La Manche
Rekordowa liczba migrantów pokonała nielegalnie kanał La Manche
Mocne słowa Zełenskiego i stanowcze oczekiwania. "Putin testuje świat"
Mocne słowa Zełenskiego i stanowcze oczekiwania. "Putin testuje świat"
Będą kolejne sankcje wobec Rosji? Trump wyraził gotowość
Będą kolejne sankcje wobec Rosji? Trump wyraził gotowość
Tragedia podczas czytania Koranu. Zawalił się dach, trzy osoby zginęły
Tragedia podczas czytania Koranu. Zawalił się dach, trzy osoby zginęły
"FAZ": prawicowo-populistyczna rewolucja na Zachodzie
"FAZ": prawicowo-populistyczna rewolucja na Zachodzie
Izrael zbombardował kolejny wieżowiec w Gazie. Mieszkali tam uchodźcy
Izrael zbombardował kolejny wieżowiec w Gazie. Mieszkali tam uchodźcy
Rosyjski atak na Kijów. Człowiek Trumpa: to eskalacja
Rosyjski atak na Kijów. Człowiek Trumpa: to eskalacja
Bombowiec "Łoś" zestrzelono w 1939 roku. Niezwykłe odkrycie w Walewicach
Bombowiec "Łoś" zestrzelono w 1939 roku. Niezwykłe odkrycie w Walewicach