ŚwiatTrąba powietrzna w Czechach. Wieś zrównana z ziemią. Zniszczenia są ogromne

Trąba powietrzna w Czechach. Wieś zrównana z ziemią. Zniszczenia są ogromne

Silne burze dają o sobie znać nie tylko w Polsce, ale także i u naszych sąsiadów. Przez Czechy w czwartek przeszła trąba powietrzna. Zniszczeniu uległy domy i zaparkowane samochody, wiele drzew zostało powalonych na ziemię. W sieci publikowane są nagrania pokazujące skalę kataklizmu.

Czechy. Przez Hodonín przeszła trąba powietrzna. Ogromne zniszczenia
Czechy. Przez Hodonín przeszła trąba powietrzna. Ogromne zniszczenia
Radosław OpasMarek Mikołajczyk

24.06.2021 21:49

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Trąba powietrzna w Czechach

Trąba powietrzna przetoczyła się przez Hodonín, a także m.in. przez wsie Hrusky i Moravska Nova Ves. Miejscowości znajdujące się niedaleko słowackiej granicy w niektórych rejonach zostały niemal doszczętnie zniszczone. Zablokowana została również czeska autostrada D2 prowadząca z Brna w kierunku zachodniej granicy.

W Czechach ogłoszony został czwarty poziom stanu pogotowia, który oznacza, że może być wiele ofiar wśród ludzi i mobilizowane są wszystkie dostępne jednostki ratunkowe.

Skutki niszczycielskiego żywiołu zobaczyć można na publikowanych w sieci nagraniach i zdjęciach. Obrazy przedstawiające powybijane szyby, powyrywane drzewa i zawalone budynki udostępniane są m.in. na Twitterze.

Trąba powietrzna w Czechach. Zostały tylko mury

"Katastrofa na południu Moraw: Na dotkniętych kataklizmem obszarach pracują wszyscy dostępni policjanci, zaangażowane są też patrole z najbliższego sąsiedztwa i jednostki specjalne. Prosimy wszystkich, aby nie kierowali się w te tereny, chyba że jest to absolutnie konieczne" - przekazała w komunikacie czeska policja.

- Zostały tylko mury bez dachów, bez okien. Kościół nie ma dachu, nie ma wieży, ludzie nie mieli się gdzie ukryć. Wieś od kościoła w dół praktycznie nie istnieje. Szkoła nie ma elewacji, nie ma dachu. Wiekowe lipy, świerki są powalone, to szaleństwo - przekazał w rozmowie z CT24 Marek Babisz, wiceburmistrz Hruska.

Dramatyczną sytuację potwierdził też rzecznik czeskiej straży pożarnej Jaroslav Mikoška. "Zniszczone domy, pożary, wypadki drogowe, drzewa na samochodach i domach. Taka jest sytuacja w regionach Hodonín i Břeclav" - poinformował Mikoška po godz. 21. Do tej pory strażacy musieli podjąć już kilkaset interwencji.

Ponad 120 tys. gospodarstw domowych jest pozbawiona prądu. Według doniesień czeskiej telewizji CT24 liczba ofiar nie jest znana. Rannych pozostaje co najmniej 150 osób. Na miejscu trwa akcja ratunkowa. Służby przeszukują ruiny domów.

Pomoc poszkodowanym zapowiedziała także prezydent Słowacji Zuzana Czaputowa. "Myśląc o wszystkich dotkniętych niszczycielskimi burzami na czeskich Morawach, Słowacja wysyła zespoły, aby pomóc w reagowaniu w terenie. Myślimy o was" - przekazała w mediach społecznościowych słowacka polityk.

Zobacz też: Tornado w Koniuszowej. Burze w Polsce nie odpuszczają

Źródło: denik.cz

Komentarze (675)