PKW negatywnie zaopiniowała 36 protestów wyborczych. Cztery z nich złożyło PiS
Państwowa Komisja Wyborcza wydała negatywne opinie nt. 36 protestów wyborczych. Cztery z nich pochodziło od komitetu wyborczego PiS, jeden był autorstwa KW Koalicja Obywatelska i został jeden zgłoszony przez KW Polskie Stronnictwo Ludowe. Ostateczną decyzję w tej sprawie wyda Sąd Najwyższy.
Jak informuje szefowa Krajowego Biura Wyborczego Małgorzata Pietrzak, PKW uznała protesty wyborcze za bezzasadne i rekomenduje SN pozostawienie ich bez dalszego biegu. Opinie te nie są jednak wiążące.
Cztery protesty wyborcze PiS, które PKW już przeanalizowała dotyczyły okręgów nr 2 (Jelenia Góra) nr 59 (Łomża i Suwałki) i nr 26 (Pabianice). W ubiegły czwartek komisja zabrała głos ws. skargi partii Jarosława Kaczyńskiego ws. okręgu nr 75. Oznacza to, że PKW został do rozpatrzenia jeszcze jeden protest ze strony PiS.
Negatywną opinię uzyskały też protesty wyborcze KO i PSL. Oba dotyczyły okręgu nr 59 (Łomża). W obu skargach podnoszono, że PiS bezprawnie, bo po upływie ustawowego terminu, zarejestrowało nowego kandydata na senatora (Marka Komorowskiego)
w miejsce zmarłego 30 września Kornela Morawieckiego.
Po zaopiniowaniu protestów przez PKW, protesty trafią do nowo utworzonej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Decyzję ws. zasadności zarzutów i ich ewentualnego wpływu na wyniki wyborów podejmą trzyosobowe składy sędziowskie.
Nowi posłowie na Wiejskiej. Zobacz, co dostali od Kancelarii Sejmu
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl