W Paryżu w poniedziałek odbyło się nieformalne spotkanie europejskich przywódców poświęcone bezpieczeństwu i sytuacji w Ukrainie. Naradę zwołał prezydent Francji Emmanuel Macron w reakcji na wykluczenie przez USA Europy z rozmów w sprawie negocjacji pokojowych między Ukrainą i Rosją. W spotkaniu udział wziął m.in. premier Donald Tusk. - Europa i liderzy europejscy przez lata rozbrajali Europę. Przez lata tworzyli taką politykę, która dzisiaj przegrywa. I to jest dzisiaj duży problem Europy i europejskich elit, że spotykają się w Paryżu, rozmawiają na temat bezpieczeństwa Europy i nic z tego nie wynika - ocenił w programie "Tłit" Wirtualnej Polski szef sztabu Karola Nawrockiego Paweł Szefernaker (PiS). - Niestety ta polityka dzisiaj przegrywa. To jest polityka przegrywów i to jest problem dla Europy i Polski - dodał. Zdaniem Szefernakera, zamiast w Paryżu, przywódcy europejscy powinni byli się spotkać w Warszawie, bo Polska sprawuje obecnie prezydencję w Radzie Unii Europejskiej.
