Niemcy chcą odbudowywać Strefę Gazy. Wojska wysyłać nie chcą
Niemcy są gotowe do wsparcia procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie przez organizację konferencji z Egiptem oraz pomoc przy odbudowie Strefie Gazy. Wykluczają jednak wysłanie na miejsce wojsk Bundeswehry - informuje niemiecki tygodnik "Der Spiegel".
Co musisz wiedzieć?
- Niemcy planują współorganizować razem z Egiptem konferencję w sprawie odbudowy Strefy Gazy.
- Kanclerz Friedrich Merz obiecał 29 mln euro na pomoc humanitarną dla tego regionu.
- Niemcy - jak informuje "der Spiegel" - nie przewidują jednak udziału Bundeswehry w wojskowym zabezpieczaniu trwałego pokoju w Strefie Gazy.
Kanclerz Niemiec Friedrich Merz jest uczestnikiem poniedziałkowego szczytu pokojowego w sprawie Strefy Gazy w egipskim kurorcie Szarm el-Szejk, organizowanego przez prezydenta USA Donalda Trumpa.
Trump przywitany w Izraelu. "Wojna się skończyła, rozumiesz?"
"Der Spiegel" relacjonuje, że chadecki szef rządu w piątek omawiał niemiecką politykę wobec bliskowschodniego procesu pokojowego w rozmowie telefonicznej z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem oraz brytyjskim premierem Keirem Starmerem.
Jak Niemcy planują wspierać Strefę Gazy?
Zaangażowanie Berlina ma polegać głównie na pomocy humanitarnej dla Palestyńczyków. Niemiecki kanclerz obiecał już 29 mln euro, które mają popłynąć głównie do Światowego Programu Żywnościowego (WFP), UNICEF-u oraz Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) - przypomina "Der Spiegel".
Prócz tego Niemcy chcą wraz z Egiptem zorganizować konferencję w sprawie odbudowy Strefy Gazy. Szczegóły nie są tu jeszcze znane. Zgodnie z deklaracjami płynącymi z MSZ-u w Berlinie Niemcy wyrażają gotowość w pomocy przy przywracaniu dostaw wody i energii do Strefy Gazy.
Parlamentarny rzecznik SPD ds. polityki zagranicznej Adis Ahmetovic tłumaczył wcześniej, że rola Niemiec w Strefie Gazy może polegać na "budowie tymczasowych miejsc zakwaterowania, usuwaniu gruzów oraz odbudowie systemu zaopatrzenia w wodę i urządzeń sanitarnych".
Jakie są plany humanitarne Niemiec w regionie?
"Der Spiegel" przypomina, że Merz zapowiedział również, że Niemcy wezmą udział w medycznym i psychologicznym wsparciu dla uwolnionych izraelskich zakładników.
"Kanclerz podtrzymał także perspektywę zniesienia częściowego embarga na dostawy broni do Izraela, które nałożył w sierpniu w odpowiedzi na izraelską ofensywę na miasto Gaza. Zgodnie z raportami niemiecki rząd nie wydaje obecnie licencji eksportowych na broń, która może być używana w Strefie Gazy" - czytamy na portalu gazety.
Jednocześnie rząd RFN nie przewiduje udziału Bundeswehry w wojskowym zabezpieczaniu trwałego pokoju w Strefie Gazy. Według "Spiegla" Berlin nie wyklucza jednak kategorycznie symbolicznego wysłania niemieckich żołnierzy w ramach ewentualnej szerszej europejskiej misji.