WAŻNE
TERAZ

Pilne spotkanie ministra z kierownictwem KOWR. Będą domagać się zwrotu działki pod CPK

Oświadczenie zarządu KOD: przepraszamy członków i sympatyków, jesteśmy ludźmi i popełniamy błędy. Chcą zewnętrznego audytu ws. finansów

Jesteśmy winni wyjaśnienia ws. faktur wystawionych w KOD. Nie mieliśmy nad tym żadnego nadzoru, to było dla nas zaskoczenie. W tej chwili sprawdzamy przepływy finansowe w ramach organizacji oraz zwróciliśmy się o zewnętrzny audyt ws. finansów w KOD. Rozpoczęliśmy poszukiwania, mamy nadzieję, że w poniedziałek zawrzemy umowę. Podkreślamy również, że komitet społeczny, który zbierał środki i stowarzyszenie KOD, to dwa odrębne podmioty - powiedzieli na konferencji prasowej członkowie Zarządu Głównego KOD.

Oświadczenie KOD. Od lewej: Magdalena Filiks, Jarosław Marciniak oraz Radomir Szumełda
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka

Przedstawiciele Komitetu Obrony Demokracji zabrali głos w sprawie doniesień o fakturach, które wystawiała firma Mateusza Kijowskiego i jego żony za doradztwo i usługi w zakresie informatyki. Łącznie otrzymali ponad 90 tys. zł. - Mateusz Kijowski powiedział nam, że faktury są autentyczne i zobowiązał się do tego, że przedstawi nam czynności, które były wykonywane, a o których nie wiedzieliśmy - wyjaśniła Magdalena Filiks z KOD.

Członkowie zarządu powiedzieli, że nadzór nad pieniędzmi, pochodzącymi ze zbiorek publicznych prowadził komitet społeczny KOD. Zarząd KOD zwrócił się więc do komitetu społecznego o jak najszybsze przeprowadzenie kontroli prawidłowości wydawania tych środków. Komisji rewizyjnej polecił sprawdzenie przepływów finansowych stowarzyszenia. Zarząd zapewnił, że informacja o wynikach kontroli zostanie niezwłocznie upubliczniona.

- Jesteśmy na zakręcie, trudno mówić inaczej. Będziemy chcieli odbudować zaufanie. Chciałbym przeprosić członków i sympatyków KOD, że mogą poczuć się zaniepokojeni czy wprowadzeni w błąd. Jesteśmy ludźmi, popełniamy błędy. Dajmy sobie dwa, trzy tygodnie na wyjaśnienie tej sprawy - powiedział Radomir Szumełda. Dodał również, że "5 marca odbędzie się walne zgromadzenie i tam będą podejmowane dalsze decyzje".

- Przyznam, że moje zaufanie jest nadszarpnięte - przekazał Szumełda. - Stowarzyszenie KOD nic nie wiedziało, to komitet społeczny KOD zawarł umowę z Kijowskim - tłumaczył.

Sekretarz zarządu KOD Jarosław Marciniak wyjaśnił, że czym innym jest komitet społeczny KOD, "który służy do zbierania pieniędzy i na który członkowie zarządu nie mieli wpływu", a "czymś zupełnie osobnym" jest stowarzyszenie KOD, które jest zarejestrowane w KRS jako osobny podmiot.

Kijowski w #dzieńdobryPolsko: nie kłamałem, od wielu miesięcy nie wykonuję usług dla KOD

- Ja nigdy niczego nie ukrywałem. Sprawa jest jasna. Wiele osób w Komitecie od dawna wiedziało o tym. Decyzja była podjęta w gremiach kierowniczych, że w taki sposób to się będzie odbywać. Nie kłamałem. Od wielu miesięcy już nie wykonuję usług dla KOD, co więcej nie pracuję już w spółce MKM Studio - mówił Mateusz Kijowski w programie #dzieńdobryPolsko, tłumacząc kontrowersje wokół swoich rozliczeń z Komitetem Obrony Demokracji. Jak dodał, to nie jest konto jego ani żony, tylko spółki oraz, że "trzeba pamiętać, że to są kwoty brutto".

- Sprawa jest niewątpliwie niezręczna, ale od początku było to tak uzgodnione z organizacją. Nie dało się tego zrobić inaczej - wyjaśnił lider KOD. Dodał, że pieniądze, które trafiły na konto spółki, nie są "z puszek". - To były darowizny kierowane - powiedział. Zaapelował też do członków i sympatyków organizacji, aby przez pojawiające się informacje nie rezygnowali ze "wspólnej walki o Polskę".

- Przykro, że taka prowokacja wyszła z wewnątrz, jeżeli ktoś z wewnątrz organizacji wysyła dokumenty, opatrując je jakimiś sensacyjnymi, mocno zmyślonymi "kombinacjami". Ale takie jest życie w ruchach społecznych - powiedział Mateusz Kijowski

Wybrane dla Ciebie
Ciężarówka wyładowana papierosami. Przejęto ponad 7 milionów sztuk
Ciężarówka wyładowana papierosami. Przejęto ponad 7 milionów sztuk
Sprzeczka na debacie. Jaki nawiązał do Berkowicza
Sprzeczka na debacie. Jaki nawiązał do Berkowicza
Nawrocki nie pojedzie do Kijowa? "Oczekujemy sygnałów politycznych"
Nawrocki nie pojedzie do Kijowa? "Oczekujemy sygnałów politycznych"
Awantura na konferencji Kowalskiego. Spięcie z dziennikarzem TVP
Awantura na konferencji Kowalskiego. Spięcie z dziennikarzem TVP
"Afera ponad podziałami". Lawina komentarzy po publikacji WP
"Afera ponad podziałami". Lawina komentarzy po publikacji WP
Pilne spotkanie ministra z kierownictwem KOWR. Smolarz domaga się zwrotu działki pod CPK
Pilne spotkanie ministra z kierownictwem KOWR. Smolarz domaga się zwrotu działki pod CPK
Podkarpacie: bmw uderzyło w pieszego. 17-letni kierowca uciekł
Podkarpacie: bmw uderzyło w pieszego. 17-letni kierowca uciekł
Gruzini oszukiwali "na pracownika banku". Kobieta straciła 20 tys. zł
Gruzini oszukiwali "na pracownika banku". Kobieta straciła 20 tys. zł
Nagły zwrot ws. działki pod CPK. Media: Ma być nowe pismo
Nagły zwrot ws. działki pod CPK. Media: Ma być nowe pismo
Zamieszani w aferę KOWR i CPK mają usunąć się w cień. Polecenie z Nowogrodzkiej
Zamieszani w aferę KOWR i CPK mają usunąć się w cień. Polecenie z Nowogrodzkiej
Pożar wybuchł na poddaszu. Nie żyje jedna osoba
Pożar wybuchł na poddaszu. Nie żyje jedna osoba
USA wycofują część wojsk z Europy. Szef MON zabrał głos
USA wycofują część wojsk z Europy. Szef MON zabrał głos