To koniec? Wywiady ujawniają wyliczenia, Putin ma problem

Ciągłe ataki na ukraińskie miasta drenują rosyjskie magazyny, a brak zachodnich komponentów powoduje, że produkcja stoi. Ile rakiet jest w stanie wyprodukować jeszcze Rosja?

High-precision strike by Kalibr cruise missiles on Ukrainian military facilities
Russian Defence Ministry / TASS / Forum
strikeIle rakiet zostało jeszcze Rosji? Wywiady mają wyliczenia
Źródło zdjęć: © FORUM | Russian Defence Ministry
Sławek Zagórski

W październiku i listopadzie 2022 roku Rosjanie potrafili trzy noce z rzędu wystrzeliwać 50-70 pocisków. Rekordowa była noc 15 listopada, kiedy nad Ukrainę nadleciało niemal 100 różnego typu pocisków rakietowych. Ofensywa nie tylko nie przyniosła oczekiwanych skutków i nie złamała ducha Ukraińców, a znacznie uszczupliła zapasy posiadanej amunicji.

W przypadku pocisków rakietowych dalekiego zasięgu zużyli 55-60 proc. wszystkich posiadanych zapasów. Oznaczało to, że nawet zwiększenie produkcji o kilkadziesiąt procent nie rozwiązywałoby problemu. Rosjanie musieli zmienić taktykę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Atak na bazę lotniczą w Pskowie. Zdjęcia pokazują wszystko

Dwa wyjścia

Na początku stycznia szef Centrum Wojskowych Badań Prawnych, gen. Aleksander Musienko, w komentarzu dla Kanału24, zauważył, że Rosja ma dwa wyjścia: albo kompletować wszelkie dostępne pociski przez kilka dni i raz na dwa tygodnie przeprowadzić zmasowany nalot, albo atakować częściej, ale dokładniej i przy użyciu niewielkiej liczby pocisków. Maksymalnie 10-15.

Rosjanie wybrali pierwszą metodę. Od początku roku częstotliwość ataków wyznaczają możliwości produkcyjne rosyjskich fabryk. Te nie są największe i z każdym miesiącem spadają.

Ile rakiet pozostało Rosji?

Zachodnie wywiady, biorąc pod uwagę zużycie pocisków w kolejnych nalotach i skalę produkcji przemysłu, dość orientacyjnie podają aktualne zdolności Kremla do prowadzenia kolejnych precyzyjnych ataków.

W przypadku najbardziej zaawansowanych technicznie Kindżałów, Rosjanie mogą posiadać jeszcze około 75 rakiet tego typu. Ukraińcy szacują, że lotnictwu pozostało jeszcze ok. 150 rakiet Ch-22.

- Jeśli mówimy o rakietach balistycznych i manewrujących Iskander, to według naszych danych jest ich obecnie około 270. Rezerwy Kalibrów wynoszą około 140 rakiet. Mniej mają Ch-101, podczas gdy łączna liczba Ch-101, Ch-555 i Ch-55 z głowicami bojowymi, według naszych obliczeń, wynosi około 100 rakiet - powiedział rzecznik prasowy Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, Wadym Skibicki.

Nie są to ilości, które pozwalają na prowadzenie szeroko zakrojonej ofensywy, ale Kreml nadal stać na przeprowadzenie w każdym tygodniu jednego ataku. Ze względu na niewielkie zapasy Rosjanie mocno ograniczyli wachlarz celów i amunicją precyzyjną atakują jedynie te, które są najbardziej istotne z militarnego punktu widzenia. Na pozostałe wysyłają irańskie Shahedy, które są znacznie tańsze i prostsze w produkcji.

Marna produkcja

Rosyjski przemysł obronny od dawna ma kłopoty z produkcją specjalistycznego uzbrojenia. Problemy pojawiły się wraz z rozwojem elektroniki i miniaturyzacją sprzętu. Brakowało odpowiedniego zaplecza badawczego, bazy produkcyjnej, podzespołów i technik ich produkcji.

Współczesne systemy uzbrojenia opierają się na precyzyjnej elektronice. Rosyjski przemysł nie posiada możliwości i zdolności do produkcji elektroniki o odpowiednich parametrach. Państwowy koncern Rosnano, który miał je wytwarzać, okazał się głównie pralnią pieniędzy, a pojedyncze sukcesy, jak Elvees Neotek, projektujący nanotechniczne układy scalone, nigdy nie osiągnął zakładanych wyników.

W systemach kierowania najnowszych artyleryjskich pocisków rakietowych, pocisków szybujących i balistycznych znajduje się zachodnia elektronika. Rosyjska zwyczajnie się nie sprawdza. Podczas prób pocisków Iskander nowy rosyjski system nawigacji bezwładnościowej zawiódł. Wówczas testowy pocisk znaleziono w Kazachstanie, ponad 860 km od poligonu rakietowego Kapustin Jar w obwodzie astrachańskim, skąd został prawdopodobnie wystrzelony. W seryjnych pociskach wykorzystano już zachodnią elektronikę.

Ile rakiet może wyprodukować Rosja?

Ukraiński i amerykański wywiad na początku roku szacowały, że po zwiększeniu produkcji Rosjanie będą w stanie produkować maksymalnie ok. 150 pocisków Kalibr miesięcznie, a Iskanderów zaledwie 80 sztuk. I to przy założeniu, że będą mieli odpowiedni zapas podzespołów elektronicznych i zostaną w pełni wykorzystane moce przerobowe fabryk.

Skibicki poinformował, że w sierpniu 2023 roku Rosjanie planowali wyprodukować sześć Kindżałów, 30 pocisków Iskander-M, 12 Iskander-K, 20 Kalibrów i około 40 X- 101. Jednak faktyczne wyprodukowano około połowę z nich.

Rzecznik podkreślił także, że brak możliwości wyprodukowania przez Rosję rakiet w planowanych ilościach wymusił kolejną zmianę taktyki ataku. Teraz Rosjanie w ataku wykorzystują pociski różnych typów, ostrożniej wybierają cele, skrupulatniej wyznaczają trasy, aby ominąć znane im zgrupowania systemów obrony przeciwlotniczej.

Widać, że braki produkcyjne znacznie wpłynęły na skalę prowadzenia ataków. W nocy 28 sierpnia Rosjanie wystrzelili jedynie cztery pociski. 26 sierpnia - osiem. Poprzedni atak, prowadzony przy pomocy precyzyjnej broni, przeprowadzono 16 sierpnia. Wówczas również wystrzelono osiem pocisków. Z nich wszystkich zestrzelonych zostało osiem. Były wystrzelone w stronę Kijowa, który posiada przecież ochronę złożoną z zachodnich systemów OPL.

Małymi krokami rosyjska ofensywa rakietowa traci impet.

Dla Wirtualnej Polski Sławek Zagórski

Wybrane dla Ciebie
Skradzione auto odnalezione pod Śnieżką. Było ukryte w kosodrzewinie
Skradzione auto odnalezione pod Śnieżką. Było ukryte w kosodrzewinie
USA z nową strategię pomocy dla Gazy. "Pas humanitarny"
USA z nową strategię pomocy dla Gazy. "Pas humanitarny"
Rosyjskie rakiety uderzyły w Ukrainę. Wielu zabitych i rannych
Rosyjskie rakiety uderzyły w Ukrainę. Wielu zabitych i rannych
Koalicja PiS i Konfederacji? Tak, ale bez kluczowych polityków
Koalicja PiS i Konfederacji? Tak, ale bez kluczowych polityków
Po fali krytyki MEN wycofuje się z rewolucyjnego pomysłu
Po fali krytyki MEN wycofuje się z rewolucyjnego pomysłu
Awaria telefonu alarmowego. System pogotowia w trybie offline
Awaria telefonu alarmowego. System pogotowia w trybie offline
USA monitorują Gazę. Drony mają czuwać nad rozejmem
USA monitorują Gazę. Drony mają czuwać nad rozejmem
"Nie sądzę". Były doradca Trumpa o "przyjaźni" z Putinem
"Nie sądzę". Były doradca Trumpa o "przyjaźni" z Putinem
Złe wieści dla Netanjahu. Większość nie chce go w wyborach
Złe wieści dla Netanjahu. Większość nie chce go w wyborach
Kiedy Trump uderza… z baryłki [OPINIA]
Kiedy Trump uderza… z baryłki [OPINIA]
Co Polacy myślą o Waldemarze Żurku? Nowy sondaż
Co Polacy myślą o Waldemarze Żurku? Nowy sondaż
Kulisy konwencji PiS. Kaczyński chciał programu, ale nie krytyków. Partia szykuje się na kampanię
Kulisy konwencji PiS. Kaczyński chciał programu, ale nie krytyków. Partia szykuje się na kampanię