Skradzione auto odnalezione pod Śnieżką. Było ukryte w kosodrzewinie
Policja znalazła skradzioną skodę Karoq przy szlaku na Śnieżkę. Samochód wart 170 tys. zł ukryto w kosodrzewinie, wysoko nad Karpaczem.
W środę (22 października) około godziny 10:20 policjanci z Karpacza otrzymali informację o możliwym miejscu ukrycia skradzionego dzień wcześniej w Czechach samochodu. Skoda Karoq o wartości 170 tysięcy złotych należała do Urzędu Miasta w Pecu pod Śnieżką.
Z ustaleń policji wynikało, że samochód może znajdować się w rejonie drogi do Domu Śląskiego. Teren jest trudnodostępny, a krzewy kosodrzewiny dobrze maskują obiekty. Policjanci przeczesali odcinek Głównego Szlaku Sudeckiego przy ulicy Na Śnieżkę i tam namierzyli samochód.
- W trakcie poszukiwań, po kilku godzinach, mundurowi zauważyli fragment karoserii pojazdu wystającej spośród gęstej kosodrzewiny przy ulicy Na Śnieżkę, na odcinku Głównego Szlaku Sudeckiego. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że jest to poszukiwana Skoda Karoq. Samochód został zabezpieczony do dalszych czynności procesowych - informuje podinspektor Edyta Bagrowska, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
"Europa Zachodnia wyhodowała Putina". Czarnek o "zamachu smoleńskim" i wojnie w Ukrainie
Śledczy analizują okoliczności kradzieży oraz trasę przemieszczania pojazdu przez granicę.