Obława za Dudą. Policję wspiera wojsko
Przed godz. 9 dron Bayraktar rozpoczął poszukiwania mężczyzny - przekazała policja, relacjonując kolejny dzień poszukiwań Tadeusza Dudy. Działania policji są wspierane przez wojsko.
"Wczoraj odbyła się odprawa sztabu operacji poszukiwawczej, w której uczestniczyli Komendant Główny Policji, nadinsp. Marek Boroń oraz I Zastępca Komendanta Głównego Policji, nadinsp. Roman Kuster" - przekazała w poniedziałek policja w mediach społecznościowych.
Policyjne działania są wspierane przez wojsko, ze względu na trudny teren poszukiwań. Już w niedzielę szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz informował, że do pomocy przekazany został dron bojowy Bayraktar. Poszukiwania mężczyzny przy użyciu wojskowego drona rozpoczęto w poniedziałek przed godziną 9.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyjątkowe nagranie Polaka z kosmosu. Pokazał, jak wygląda Ziemia
"Minionej nocy, z uwagi na znaczne zachmurzenie w rejonie poszukiwań, możliwość działania BSP była mocno ograniczona" - dodano w komunikacie.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Obława w Starej Wsi. Szczegóły akcji
Wyjątkowo trudna obława
Obława na 57-latka trwa już czwartą dobę. W akcję zaangażowanych jest co najmniej kilkuset funkcjonariuszy z całego kraju, w tym policyjni kontrterroryści. Do poszukiwań wykorzystuje się drony, śmigłowce oraz wyspecjalizowane psy tropiące.
Kontrolowane są wszystkie pojazdy wjeżdżające i opuszczające wieś. Jak przekazała rzeczniczka małopolskiej policji podinsp. Katarzyna Cisło, teren poszukiwań jest rozległy i trudny, obejmuje kilkaset hektarów górzystych obszarów.
Policja apeluje, żeby zgłaszać, jeżeli ktoś ma informacje na temat miejsca pobytu poszukiwanego. - Cały czas otrzymujemy takie informacje, o takie informacje też bardzo prosimy, jeżeli ktoś ma wiedzę, gdzie może ukrywać się mężczyzna - mówiła w rozmowie z TVN24 aspirant sztabowy Jolanta Batko z Komendy Powiatowej Policji w Limanowej. Zapewniła, że wszystkie sygnały są na bieżąco weryfikowane przez służby.
Zbrodnia w Starej Wsi
W piątek rano w Starej Wsi koło Limanowej doszło do dramatycznej strzelaniny. 57-letni Tadeusz Duda jest poszukiwany za śmiertelne postrzelenie swojej 26-letniej córki i 31-letniego zięcia.
Wcześniej celował do swojej teściowej. Kobieta trafiła do szpitala i przeszła operację ratującą życie. Po ataku mężczyzna zbiegł do lasu.
Według informacji przekazanych przez Prokuraturę Okręgową w Nowym Sączu mężczyzna miał zakaz zbliżania się do rodziny.