"Prezydent chce rozhuśtać łódkę". Żurek krytykuje plany Nawrockiego

W rozmowie z RMF FM minister sprawiedliwości Waldemar Żurek został zapytany o to, jaką ocenę na sześciostopniowej skali wystawiłby obecnym działaniom swojego resortu.

- Sobie w ogóle nie mogę przyznać, bo 2 miesiące to mało (Żurek w lipcu zastąpił Adama Bodnara - red.). 3+, ale myślę, ze chciałbym dociągnąć do takiego mocnego 4+ albo nawet 5 - mówił Żurek.

Stwierdził, że wiele w planach zmieniły wybory prezydenckie, w których kandydat KO Rafał Trzaskowski przegrał z Karolem Nawrockim.

- Rzeczywiście było takie przekonanie, że wybory prezydenckie otworzą nam tę bramę (do reform - red.) szerzej, będziemy mogli dzisiaj już być po kilku ustawach i myślę, że tak by było, gdyby się to udało. Ale nie jest - przyznał.

- Oczywiście były dwie różne wizje (reform wymiaru sprawiedliwości - red.). Pierwsza wizja mojego poprzednika, który rozpoczął bardzo trudnym momencie, udało się złapać byka za rogi jeśli chodzi o prokuraturę, ale to był początek drogi - mówił.

Zaznaczył, że wiele zmienia się w prokuraturze, ale to "instytucja ogromna, hierarchicznie podporządkowana".

- Jest już na biegu ustawa o podziale prokuratury. Komisja bardzo intensywnie pracuje nad zmianą ustawy o prokuraturze, ale ja bym chciał bardzo przysiąść nad regulaminem prokuratury. Mam oddolne informacje od wielu prokuratorów tak zwanych liniowych. Oni pokazują, co trzeba zmienić. Więc jest zespół już, który pracuje i ja myślę, że najbliższe miesiące to pokażemy zmiany w regulaminie - mówił Żurek.

Wśród osiągnięć w zmianach w wymiarze sprawiedliwości Żurek wyliczał m.in. wymianę prokuratorów regionalnych, powołanie zespołów śledczych ws. afer oraz wystawienie wielu aktów oskarżenia.

Żurek wskazał, że ostatnio przedstawił ustawę praworządnościową, której celem jest "załagodzenie chaosu" w wymiarze sprawiedliwości. Prowadzący rozmowę Tomasz Terlikowski zauważył, że prezydent Karol Nawrocki był wobec niej krytyczny.

- Prezydent jak jej nie podpisze, to będzie musiał stanąć przed swoimi wyborcami i pokazać co on proponuje. My mówimy tak: mamy orzeczenia sądów europejskich i naszego legalnego Sądu Najwyższego. Ten chaos zrobiliście wy, czyli także ci, którzy dzisiaj wspierają prezydenta, odpowiadają za ten chaos - mówił.

Terlikowski wskazał, że Nawrocki chce przedstawić swoje propozycje zmian. - Bardzo proszę. Zapraszam do stołu i będziemy dyskutować. Ja jestem otwarty na wszystko, co jest dobre. Tylko jeżeli ja słyszę w dniu zaprzysiężenia, że prezydent mówi "to ja będę decydował, kto w Polsce łamie konstytucję, kto może być sędzią", tak jakby nie widział, że jest rozdział - mówił.

- My chcemy pokazać wszystkim Polakom: słuchajcie, jest dobry projekt, prezydent chce rozhuśtać łódkę wtedy, gdy mamy wojnę na Ukrainie, gdy potrzebujemy się jednoczyć i chcemy porządku w sądach - powiedział Żurek.

Czytaj więcej:

Spięcie w programie. Nie był w stanie zapamiętać nazwiska dziennikarza

"Śmiertelny cios" Żurka. Ziobro krytykuje ministra sprawiedliwości

Źródło: RMF FM