Obława w Starej Wsi. Szczegóły akcji
Czwarta doba obławy w Starej Wsi koło Limanowej. Setki policjantów przeczesują teren w poszukiwaniu Tadeusza Dudy podejrzanego o podwójne zabójstwo. Policja ostrzega, że mężczyzna jest uzbrojony i niebezpieczny.
Co musisz wiedzieć?
- Policja od czterech dni prowadzi intensywne poszukiwania Tadeusza Dudy w Starej Wsi koło Limanowej.
- Mężczyzna jest podejrzany o zabójstwo córki i zięcia oraz usiłowanie zabójstwa teściowej.
- Wprowadzono czasowy zakaz używania środków pirotechnicznych na terenie gminy Limanowa.
Od piątku trwa szeroko zakrojona obława na Tadeusza Dudę, 57-latka podejrzanego o podwójne zabójstwo i próbę zabójstwa w Starej Wsi. W działaniach bierze udział kilkuset funkcjonariuszy z całego kraju, którzy przeszukują nie tylko lasy, ale także posesje mieszkańców.
Kontrolowane są wszystkie pojazdy wjeżdżające i opuszczające wieś. Jak przekazała rzeczniczka małopolskiej policji podinsp. Katarzyna Cisło, teren poszukiwań jest rozległy i trudny, obejmuje kilkaset hektarów górzystych obszarów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niespokojnie na granicy. Migranci dostają sprzęt od Białorusi
Jak przebiegają poszukiwania Tadeusza Dudy w Starej Wsi?
Policja koncentruje się na masywie leśnym, monitorując teren i prowadząc kontrole drogowe. Rano nastąpiła zmiana funkcjonariuszy, by zapewnić pełną koncentrację zespołów. Podinsp. Cisło podkreśliła, że z ustaleń wynika, iż poszukiwany nie ma większych zapasów jedzenia i picia, co może skłonić go do próby zdobycia prowiantu.
– Cały czas trwają działania. Robimy to, co wczoraj. Skoncentrowaliśmy się na masywie leśnym - monitorujemy teren, utrzymana jest kontrola drogowa. Policjanci przeszukują las i posesje – powiedziała w poniedziałek rano PAP rzeczniczka prasowa małopolskiej policji podinsp. Katarzyna Cisło.
Policja apeluje do młodych osób, by nie przyjeżdżały w rejon prowadzonych działań. – Jak dojdzie do konfrontacji, to możemy nie być w stanie zareagować tak, by ochronić te grupy beztroskich ludzi. Poszukiwany jest niebezpieczny. Ma broń – zaznaczyła podinsp. Cisło.
Dlaczego wprowadzono zakaz używania petard w gminie Limanowa?
W niedzielę wieczorem policjanci zauważyli w rejonie zabudowań w Starej Wsi mężczyznę przypominającego poszukiwanego. Oddał on strzał w kierunku funkcjonariuszy i uciekł do lasu. Nikt nie został ranny. Policja zdementowała wcześniejsze doniesienia o ponownym zauważeniu 57-latka w niedzielę rano oraz wyjaśniła, że słyszane wtedy strzały były efektem użycia petard przez mieszkańca, który chciał spłoszyć dzikie zwierzęta.
W odpowiedzi na te wydarzenia wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar wprowadził czasowy zakaz używania środków pirotechnicznych na terenie gminy Limanowa, obejmujący zarówno gminę miejską, jak i wiejską.
Prokuratura wydała list gończy za Tadeuszem Dudą, a sąd zdecydował o jego tymczasowym, 14-dniowym aresztowaniu. Mężczyźnie grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Przed tragedią miał dozór policyjny, zakaz kontaktowania się z rodziną oraz zarzuty znęcania się nad bliskimi. Dzień przed zdarzeniem zapoznał się z aktami sprawy prowadzonej przeciwko niemu.
Według śledczych, poszukiwany Tadeusz Duda w piątek najpierw postrzelił swoją teściową następnie udał się na oddaloną o ok. pół kilometra posesję 26-letniej córki. Tam śmiertelnie postrzelił ją i 31-letniego zięcia. W domu była roczna córka małżeństwa – nic się jej nie stało. Teściowa 57-latka jest w szpitalu w stanie ciężkim, ale stabilnym.
Przeczytaj także: Poszukiwania Tadeusza Dudy. Lasy Państwowe wydały komunikat