Jeden dzień wystarczył. Prawdziwy szturm na Wenecję
Pierwszy dzień obowiązywania nowych przepisów dotyczących wstępu do historycznego centrum Wenecji przyciągnął 113 tysięcy osób, które zarejestrowały swoją wizytę zgodnie z nowymi zasadami.
26.04.2024 | aktual.: 26.04.2024 13:55
Wśród nich byli turyści, którzy nie planowali nocować w mieście, a więc musieli uiścić opłatę w wysokości 5 euro. Władze miasta poinformowały, że prawie 16 tysięcy osób już zapłaciło wymaganą kwotę.
Michele Zuin, szef wydziału do spraw budżetu w zarządzie miejskim, poinformował, że w dniu wprowadzenia tych nowych, bezprecedensowych na skalę światową zasad, około 40 tysięcy turystów zdecydowało się na nocleg w hotelach. Tym samym zostali oni zwolnieni z obowiązku uiszczenia opłaty za wstęp.
Dodatkowo, z opłaty zwolnieni są krewni mieszkańców Wenecji, studenci oraz osoby pracujące w okolicach laguny.
Nowe przepisy w Wenecji
Zgodnie z nowymi przepisami, każda osoba powyżej 14 roku życia, która planuje odwiedzić historyczne centrum Wenecji, musi zarejestrować swoją wizytę na specjalnej platformie internetowej. Tam otrzymuje kod QR, który potwierdza uiszczenie opłaty lub zwolnienie z niej.
Władze Wenecji wprowadziły ten wymóg rejestracji i opłaty na okres 29 dni, począwszy od końca kwietnia. Następnie będzie on obowiązywał w wybrane dni w maju, czerwcu i lipcu.
W pierwszym dniu obowiązywania nowych zasad przeprowadzono kontrolę ponad 13,5 tysiąca osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lokalna gazeta "Il Gazzettino" zauważa, że nowe zasady dotyczące wstępu do miasta budzą mieszane uczucia wśród turystów. Niektórzy chwalą szybkość procesu rejestracji na stronie internetowej i doceniają starania władz miasta o ochronę historycznego centrum. Inni natomiast narzekają na wysokość opłaty.
Burmistrz broni pomysłu
Burmistrz Wenecji, Luigi Brugnaro, w rozmowie z dziennikarzami stwierdził: "Strach przed zmianami jest uzasadniony, ale także one mogą przysłużyć się do poprawy sytuacji".
Cieszy go widok osób, które podchodzą do kontroli prezentując kod QR. - Te osoby zrozumiały. Widzieliśmy turystów, którzy pokazywali kod wstępu szczęśliwi, że zapłacili - powiedział burmistrz.
Brugnaro dodał, że nie chce, aby Wenecja podążyła ścieżką Barcelony, gdzie mieszkańcy wywieszają w oknach prześcieradła z napisem: "turystów prosimy o powrót do domu".
Burmistrz zaznaczył również, że w przyszłym roku władze miasta planują wprowadzić zróżnicowane opłaty, które będą wynosić od 2 do 5 euro, w zależności od terminu wizyty.
Źródło: PAP