NIK z kontrolą w MSZ. "Temat jest bardzo poważny"
Kontrolerzy NIK dzisiaj wejdą do MSZ. - Ten temat jest bardzo poważny - mówi w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" Marian Banaś. Zdradza też, że NIK dostała informacje od pracowników z placówek dyplomatycznych, którzy "zwracają uwagę na bardzo poważne nieprawidłowości".
Afera wizowa zatacza coraz szersze kręgi. Działania Piotra Wawrzyka w Ministerstwie Spraw Zagranicznych były szeroko omawiane ze względu na nieprawidłowości i zarzuty korupcji przy wydawaniu wiz. Pod koniec sierpnia został zdymisjonowany ze stanowiska wiceministra spraw zagranicznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Afera wizowa. Posłanka KO komentuje doniesienia WP
Prokuratura Krajowa poinformowała, że śledztwo, które prowadzi wraz z CBA, dotyczy nieprawidłowości przy składaniu wniosków o wydanie kilkuset wiz w ciągu półtora roku.
Także Najwyższa Izba Kontroli zainteresowała się tą sprawą. - Kontrolerzy wejdą do MSZ dziś. Ten temat jest bardzo poważny, o czym świadczą przekazywane przez media informacje dotyczące zarówno kontekstu finansowego tej sprawy, jak i bezpieczeństwa państwa - przekazał Marian Banaś w rozmowie z "DGP". Jak dodał, NIK zdecydowała się na kontrolę ze względu na wnioski napływające do izby "z wielu ośrodków, nie tylko politycznych".
- Tym bardziej że dostaliśmy dość dużą ilość informacji od pracowników z placówek dyplomatycznych, którzy zwracają uwagę na bardzo poważne nieprawidłowości - ujawnił Banaś.
Afera wizowa. W sprawie trwa śledztwo prokuratury
Piotr Wawrzyk, były sekretarz stanu w MSZ, był odpowiedzialny za sprawy konsularne i wizowe. 31 sierpnia premier Mateusz Morawiecki odwołał go z tej funkcji; powodem decyzji - jak podał resort dyplomacji - był "brak satysfakcjonującej współpracy".
Prokuratura Krajowa poinformowała, że śledztwo, które prowadzi wraz z CBA, dotyczy nieprawidłowości przy składaniu wniosków o wydanie kilkuset wiz w ciągu półtora roku. Zaznaczyła przy tym, że zatwierdzona została mniej niż połowa tych wniosków. Badane nieprawidłowości dotyczą polskich placówek dyplomatycznych w Hongkongu, Tajwanie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Indiach, Arabii Saudyjskiej, Singapurze, Filipinach i Katarze.
Jak ujawnił dziennikarz WP Patryk Słowik, powołując się na nieoficjalne źródła, kierownictwo MSZ musiało od dawna wiedzieć o wizowej korupcji. Z kolei Onet podał, że Wawrzyk miał pomagać swoim współpracownikom stworzyć nielegalny kanał przerzutu imigrantów z Azji i Afryki przez Europę do Stanów Zjednoczonych.
Pod koniec kwietnia został zatrzymany Edgar K. - jeden z najbliższych współpracowników byłego wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka. Śledczy twierdzą, że to on stoi za stworzeniem mechanizmu załatwiania wiz za pieniądze.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Wawrzyk kozłem ofiarnym? Nowe informacje
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawa", WP Wiadomości