"Wstrząsające informacje". Idzie do prokuratury ws. afery w rządzie

Jan Strzeżek zapowiedział złożenie wniosku do prokuratury w związku z doniesieniami o działalności Piotra Wawrzyka - byłego już szefa MSZ. "PiS w ten sposób pokazał, że te ich wszystkie slogany o bezpieczeństwie Polski można włożyć między bajki" - napisał na Twitterze.

Piotr Wawrzyk
Piotr Wawrzyk
Źródło zdjęć: © PAP, Twitter
Tomasz Waleński

14.09.2023 | aktual.: 14.09.2023 15:09

"W związku ze wstrząsającymi informacjami portalu Onet.pl, dotyczącymi działalności Piotra Wawrzyka, złożę wniosek do prokuratury o możliwości popełniania przestępstwa z art. 258KK" - poinformował na Twitterze kandydat Trzeciej Drogi w wyborach parlamentarnych - Jan Strzeżek.

"To, co wyczyniała grupa Wawrzyka, załatwiając wizy na potęgę, powinno zostać dokładnie sprawdzone. PiS w ten sposób pokazał, że te ich wszystkie slogany o bezpieczeństwie Polski można włożyć między bajki" - dodał na swoich mediach społecznościowych.

Zawiadomienie Strzeżka odnosi się do informacji podanych w czwartek przez portal Onet.pl, który przybliżył proceder sprzedawania wiz do Polski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Portal, powołując się na źródła w resorcie wskazuje, że operacją kierował właśnie były wiceminister Piotr Wawrzyk, który bezpośrednio naciskał na polskie służby konsularne w krajach Afryki i Azji.

Wawrzyk pod lupą CBA

Wiceszef resortu stracił stanowisko na koniec sierpnia. Oficjalnie "powodem tej decyzji był brak satysfakcjonującej współpracy".

4 września odwołanie polityka PiS ze stanowiska skomentował premier Mateusz Morawiecki, który potwierdził doniesienia o trwającym postępowaniu służb związanych z pracą Wawrzyka.

- Dymisja nastąpiła, aby przeciąć jakiekolwiek wątpliwości - powiedział wtedy Morawiecki. Postępowanie w sprawie byłego już wiceministra prowadzi CBA.

Szef rządu potwierdził wtedy, że toczy się podstępowanie wyjaśniające i odpowiednie służby będą mogły przedstawić informacje, jeśli uznają to za stosowne. - Wiem o takim powstępowaniu wyjaśniającym, które trwa i stąd ta dymisja - dodał na początku miesiąca Morawiecki.

Prokuratura Krajowa poinformowała, że śledztwo, które prowadzi wraz z CBA, dotyczy nieprawidłowości przy składaniu wniosków o wydanie kilkuset wiz w ciągu półtora roku. Zaznaczyła przy tym, że zatwierdzona została mniej niż połowa tych wniosków. Badane nieprawidłowości dotyczą polskich placówek dyplomatycznych w Hongkongu, Tajwanie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Indiach, Arabii Saudyjskiej, Singapurze, Filipinach i Katarze.

Jak ujawnił dziennikarz WP Patryk Słowik, powołując się na nieoficjalne źródła, kierownictwo MSZ musiało od dawna wiedzieć o wizowej korupcji. Z kolei portal Onet.pl podał, że Wawrzyk miał pomagać swoim współpracownikom stworzyć nielegalny kanał przerzutu imigrantów z Azji i Afryki przez Europę do Stanów Zjednoczonych.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
aferawybory 2023piotr wawrzyk
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (677)