"Nie za dobrze zaczyna". Rzecznik PiS krytykuje Hołownię
- Szymon Hołownia jest marszałkiem, który nie za dobrze zaczyna - stwierdził rzecznik PiS. Rafał Bochenek odniósł się do tego, że kandydatura Elżbiety Witek na wicemarszałka przepadła w sejmowym głosowaniu. Skomentował także decyzję marszałka ws. Włodzimierza Karpińskiego. - To ponury symbol tej nowej jakości, którą deklarował Szymon Hołownia - oskarżył.
- Od kilku dni polski Sejm ma nowego marszałka, którym jest Szymon Hołownia. Niestety marszałek Szymon Hołownia nie najlepiej zaczął pełnienie swojej funkcji - ocenił rzecznik Prawa i Sprawiedliwości.
- Przypomnę, że tradycją było to, że duże ugrupowania polityczne miały swojego przedstawiciela w prezydium Sejmu. Pan marszałek Szymon Hołownia razem z Donaldem Tuskiem zablokował kandydaturę marszałek Elżbiety Witek na wicemarszałka Sejmu - oskarżył. Co ważne, polityk PiS przepadła w głosowaniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypomnijmy, dotychczasowa opozycja zapowiedziała już wcześniej, że nie poprze tej kandydatury. Zarzuca Elżbiecie Witek, że jest "jedną z twarzy psucia prawa, psucia porządku parlamentarnego, psucia zasad funkcjonowania Sejmu". Marszałek Hołownia zadeklarował natomiast, że miejsce w prezydium Sejmu będzie czekało na wicemarszałka z PiS, "tak długo, jak będzie to konieczne".
"Ponury symbol nowej jakości"
Rafał Bochenek skomentował także decyzję Szymona Hołowni ws. objęcia przez Włodzimierza Karpińskiego mandatu europosła. - To ponury symbol tej nowej jakości, którą deklarował Szymon Hołownia - ocenił.
Bochenek stwierdził, że Hołownia "umożliwił Karpińskiemu wyjście z celi po prostu do Brukseli". - To są te nowe standardy? - zadał pytanie. - Skandaliczna decyzja, która oburza miliony obywateli - dodał, stwierdzając, że to "koalicja oszustów".
- Marszałek Szymon Hołownia nie pokusił się o dokładniejsze zbadanie sprawy Włodzimierza Karpińskiego. Nowa koalicja w polskiej polityce nie wprowadza nowych standardów, a wraca do metod Platformy Obywatelskiej. To koalicja oszustów! - stwierdził Bochenek.
Rzecznik PiS zasugerował także, że Donald Tusk obiecał poseł Joannie Musze tekę ministerialną w zamian za nieprzyjęcie mandatu europosła na rzecz Włodzimierza Karpińskiego.
Sprawa Włodzimierza Karpińskiego. Polityk wyszedł z aresztu
Jak przekazała Prokuratura Krajowa, "w związku z wydaniem przez Marszałka Sejmu RP postanowienia stwierdzającego objęcie przez Włodzimierza K. mandatu posła do Parlamentu Europejskiego", śledczy byli zmuszeni uchylić areszt dla polityka.
W związku z tą decyzją podejrzany o korupcję Włodzimierz Karpiński opuścił w czwartek po południu areszt w Mysłowicach.
Dziennikarz Wirtualnej Polski, Patryk Słowik ocenia, że obwinianie Hołowni za wypuszczenie Karpińskiego z aresztu jest "durną i fałszywą narracją". "Szymon Hołownia, jako marszałek Sejmu, stwierdził bowiem jedynie fakt. A fakt jest taki, że Włodzimierz Karpiński obejmuje mandat posła do Parlamentu Europejskiego" - zauważa dziennikarz WP.
"A że za tym faktem poszły dalsze kroki prokuratury, to inna kwestia, na co marszałek Sejmu przecież nie ma wpływu" - dodaje.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Karpiński na wolności. "Skrzywdzony przez prokuraturę"