"Nie wróży dobrze". Kwaśniewski skomentował orędzie Dudy
- Po orędziu noworocznym mam wrażenie, że Andrzej Duda zmierza jednak w stronę podjęcia wysiłku udziału w walce o przywództwo na prawicy po Jarosławie Kaczyńskim - stwierdził w Polsat News były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Były prezydent Aleksander Kwaśniewski wystąpił w poniedziałkowym "Gościu Wydarzeń" w Polsat News. W rozmowie z Marcinem Fijołkiem skomentował wygłoszone dzień wcześniej noworoczne orędzie prezydenta. Andrzej Duda zarzucił w nim rządowi Donalda Tuska łamanie prawa przy dokonywaniu zmian w mediach publicznych. Zadeklarował gotowość do trudnej kohabitacji.
Kwaśniewski komentuje orędzie Dudy
- Mam wrażenie, że on skłania się do takiej gry mocno politycznej. Sądzę, że jego otoczenie mówi mu, że czas Jarosława Kaczyńskiego dobiega końca i trzeba walczyć o przywództwo na prawicy. Rozumiem, że on chce podjąć tę rękawicę i w związku z tym musi pokazać swoją twardość, musi pokazać się dobrze wobec wyborców PiS-owskich - komentował Aleksander Kwaśniewski w Polsat News.
- To nie wróży dobrze kohabitacji. Moim zdaniem to będzie kumulowało napięcia, ja bym raczej sugerował, więcej rozmowy, więcej dialogu. Po orędziu noworocznym mam wrażenie, że Andrzej Duda zmierza jednak w stronę podjęcia wysiłku udziału w walce o przywództwo na prawicy po Jarosławie Kaczyńskim - stwierdził były prezydent.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aleksander Kwaśniewski odniósł się do przyszłości Andrzeja Dudy, który jest drugim po nim prezydentem RP urzędującym przez dwie kadencje.
- To jest trudny moment, bo 10 lat prezydentury to jest długi okres. Może się zastanawiać nad działaniem w środowisku międzynarodowym, na granicy polityki, albo właśnie tak jak popychają go doradcy - do walki o kwestię sukcesji w partii - ocenił były prezydent.
Źródło: Polsat News