Nie tylko Wuhan. Chińskie miasto Huanggang odizolowane po rozpoznaniu koronawirusa

17 ofiar śmiertelnych i 571 chorych - to dotychczasowy bilans koronawirusa, który wykryty został w środkowych Chinach w połowie grudnia 2019 roku. Naukowcy z całego świata biją na alarm. W rzeczywistości sprawa może być o wiele poważniejsza, a zarażonych ponad półtora tysiąca osób.

Pierwsi zarażeni pojawili się w Wuhan. Ustalono, że osoby te pracowały na targu, gdzie sprzedawano owoce morza, mięso z wielbłądów, osłów a nawet węży.

Początkowo twierdzono, że wszystkiemu winne są nietoperze, którym udowodniono już roznoszenie koronawirusów z grupy SARS. Teraz pojawiła się jednak analiza, która wskazuje dwa gatunki węży, jako główne źródło roznoszenia tajemniczej choroby.

Sprawa jest poważna, ponieważ wirus rozprzestrzenia się z osoby na osobę. Potwierdziły to m.in. przypadki lekarzy, którzy zarazili się od swoich pacjentów. W Chinach zacznie się wkrótce Nowy Rok, a jego obchody ściągają nie tylko Chińczyków, ale też turystów z całego świata.

Władze Wuhan podjęły natychmiastowe działania, polegające na wstrzymaniu komunikacji miejskiej oraz lotów z lokalnego lotniska. Mimo to, koronowirus przedostał się już poza granice kraju. Podejrzenie osób zarażonych tajemniczą chorobą stwierdzono już w Stanach Zjednoczonych, Japonii i Australii.

Działania podjęte przez władze i służby 11-milionowego miasta nie zatrzymały też koronawirusa przed dostaniem się do sąsiedniego Huanggang. Jak podał portal tvnmeteo.pl, w 7-milionowej aglomeracji również wstrzymano komunikację publiczną, oraz ruch pociągów. Oba miasta są teraz odizolowane od świata.

Dodatkowo, agencja Reutera informuje o decyzji, jaką w czwartek ma podjąć Światowa Agencja Zdrowia (WHO). Ma ona dotyczyć ogłoszenia Stanu Zagrożenia Zdrowia Publicznego o Znaczeniu Międzynarodowym (PHEIC).

W sąsiednim Wuhan poza wstrzymaniem lotów i komunikacji miejskiej zarządzono także ograniczenie działalności teatrów i bibliotek - miejsc, gdzie gromadzą się duże skupiska ludzi. Zalecane jest także zawieszenie działalności hotelarskiej. Mieszkańcy miasta masowo wykupują towar w sklepach. Pojawiają się także kolejki do stacji benzynowych.

W sąsiednim Huanggang nie stwierdzono jeszcze przypadków śmiertelnych. Media informują o 12 osobach zarażonych. Przypomnijmy, objawy choroby charakteryzują się nietypowym zapaleniem płuc.

Co wiemy o tajemniczej chorobie? Wykryty w środkowych Chinach koronawirus swoim kodem genetycznym przypomina ten, należący do koronawirusów z grupy SARS i MERS. Te z kolei są pochodzenia odzwierzęcego. Świadczy to o tym, że osoby chore, zaraziły się nim bezpośrednio od zwierząt.

W przypadku koronawirusów grupy SARS, nosicielami wirusa okazały się nietoperze, wielbłądy oraz chińskie łaskuny. Obecna sytuacja przypomina tę z 2002 roku, gdy w wyniku pandemii SARS zachorowało ponad 8 tysięcy osób w blisko 30 krajach, na 6 kontynentach.

Źródło: tvnmeteo.pl/REUTER

Chcesz nas zaciekawić informacją? Daj znać na dziejesie.wp.pl. Czekamy na zdjęcia, nagrania oraz informacje!