Tusk o Kaczyńskim i Bąkiewiczu: Proponują "rosyjski model" władzy
Podczas konwencji zjednoczeniowej Platformy Obywatelskiej przemówienie wygłosił Donald Tusk. Premier zaatakował prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i Roberta Bąkiewicza.
Tusk zaczął od bezpośredniego odniesienia do wczorajszych wypowiedzi Kaczyńskiego i jego "akolitów", w tym Roberta Bąkiewicza, którego PiS niedawno nazwał "dzielnym i mądrym człowiekiem" podczas wiecu.
- Nie ma żadnego powodu, żebyśmy zlekceważyli to, co wczoraj powiedział Kaczyński i jego akolici. Oni proponują nam kompletną samotność. Oni nam proponują taką - może nie gorącą, ale zimną wojnę z naszymi zachodnimi sąsiadami. Oni proponują de facto kompletną bezradność wobec potencjalnej agresji rosyjskiej - powiedział Donald Tusk.
Podkreślił, że obecność demokratycznych sił na spotkaniu jedności ma kluczowe znaczenie w walce z takim zagrożeniem. - Dlatego wymiar waszej obecności, wymiar tego aktu jednoczenia dzisiaj wszystkich demokratycznych sił, które zdecydowały się na ten akt zjednoczenia, jest nie do przecenienia - kontynuował szef rządu.
Bocheński o pomysłach na kongresie. "To nie jest jeszcze program PiS”
Tusk o Kaczyńskim i Bąkiewiczu
- To jest właśnie wasza rola: uchronić nie tylko Polskę przed zagrożeniami, które płyną ze Wschodu, ale tym drugim zagrożeniem jest próba zbudowania rosyjskiego porządku własnymi siłami w tych krajach europejskich. Bo to jest rosyjski model - wtedy, kiedy oligarcha sięga po władzę. Centrum obserwujemy: to są albo oligarchowie, którzy dostają politykami, albo politycy, którzy zostają oligarchami - podkreślił Tusk.
Dodał, że ten model nie ogranicza się do rosyjskich czołgów czy dronów. - Tak to wygląda w kilku tych kluczowych dzisiaj państwach, które będą rozstrzygały też o naszym bezpieczeństwie. Ten model rosyjski to jest nie tylko zagrożenie czołgami rosyjskimi czy dronami rosyjskimi, to jest także zagrożenie, które wytwarzają tacy ludzie jak Kaczyński, Bąkiewicz i cała reszta tej ferajny - powiedział premier.