Nagły apel żon Wąsika i Kamińskiego. "Jutro po proteście"
Barbara Kamińska i Roma Wąsik zapowiedziały, że wezmą udział w czwartkowym proteście przed Sejmem organizowanym przez Prawo i Sprawiedliwość. W wywiadzie udzielonym w TV Republika niespodziewanie zaapelowały do osób, które wybierają się na manifestację.
Kamińska i Wąsik uważają, że obecność na manifestacji jest ich obowiązkiem. - Chcemy pokazać, że ludzie nie zgadzają się z tym wszystkim - powiedziały w wywiadzie udzielonym Daniucie Holeckiej.
Żony więźniów zaapelowały do wszystkich uczestników, by po proteście przeszli pod areszt śledczy przy ulicy Chłopickiego na Grochowie, gdzie przebywają Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. Kobiety chcą, by tłum zrobił hałas, który usłyszą politycy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Protest zaplanowany 11 stycznia na godzinę 16 przed Sejmem początkowo miał związek z sytuacją w mediach publicznych. Teraz do wątku TVP doszło zamieszanie wokół Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Manifestacja 11 stycznia w Warszawie
- Manifestacja 11 stycznia w Warszawie będzie w obronie wolności słowa, mediów i demokracji; działania, które są podejmowane w tej chwili, przede wszystkim wobec mediów są całkowicie bezprawne - mówił na środowej konferencji prasowej prezes PiS Jarosław Kaczyński.
We wtorek wieczorem w Pałacu Prezydenckim policja zatrzymała byłych ministrów rządu Prawa i Sprawiedliwości: Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Wąsik i Kamiński po zatrzymaniu zostali przewiezieni do Komendy Rejonowej Policji Warszawa VII. Następnie doprowadzono ich do Aresztu Śledczego Warszawa-Grochów.
Kamiński i Wąsik zostali skazani za przekroczenie uprawnień przy działaniach w tzw. aferze gruntowej. Obaj stali wówczas na czele Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Czytaj też: