"Rozpoczynamy dziś zbiórkę". Czarnek o pomocy dla Kamińskiego i Wąsika
- Rozpoczynamy dziś zbiórkę środków finansowych na rodziny Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika - poinformował poseł Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Czarnek w rozmowie z Radiem Zet. Wczoraj obaj politycy zostali zatrzymani.
- Rozpoczynamy dziś zbiórkę środków finansowych na rodziny pana Kamińskiego i pana Wąsika. To nasi przyjaciele. Mają rodziny, dzieci w wieku szkolnym. Dzieci dziś płaczą, żony się modlą na różańcach - zapowiedział w Radiu Zet poseł PiS Przemysław Czarnek.
Czarnek przekonywał, że "na pewno będzie" pomoc dla rodzin Kamińskiego i Wąsika.
Były minister edukacji zapowiedział także wielki protest 11 stycznia. - Na pewno do Warszawy jadą dziesiątki, jeśli nie setki tysięcy ludzi. Z samego województwa lubelskiego przyjedzie około 70-80 autokarów ludzi w czwartek. Suweren przejmuje władzę w Polsce - zapewniał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdaniem Czarnka "suweren chce pokazać, że nie odda Polski Niemcom i Ruskim". - Ktoś nacisnął guzik. Tusk wywołał zamach stanu w Polsce i nakazał swojej dziczy uprowadzenie posłów z Pałacu Prezydenckiego - powiedział poseł PiS.
Czarnek o "zamachu stanu"
Czarnek przekonywał, że Duda ułaskawił Kamińskiego i Wąsika "skazanych w absurdalny sposób za nic". Zaatakował Hołownię, zarzucając mu "zignorowanie prerogatyw prezydenta oraz Sądu Najwyższego".
- Wszedł na pole minowe, sam doprowadził do skandalu i zamachu stanu, który przeżywamy od wczoraj - mówił Czarnek.
- Wczoraj z użyciem siły weszła do Pałacu Prezydenckiego i uprowadziła gości prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, których on ułaskawił i osadziła w więzieniu - mówił. Przekonywał, że policja "nie miała prawa" wejść do Pałacu.
Zatrzymanie Kamińskiego i Wąsika
We wtorek wieczorem policja zatrzymała byłych ministrów rządu Prawa i Sprawiedliwości: Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Politycy skazani przebywali od kilku godzin w Pałacu Prezydenckim.
Wąsik i Kamiński po zatrzymaniu zostali przewiezieni do Komendy Rejonowej Policji Warszawa VII. Następnie doprowadzono ich do Aresztu Śledczego Warszawa-Grochów.
Kamiński i Wąsik zostali skazani za przekroczenie uprawnień przy działaniach w tzw. aferze gruntowej. Obaj stali wówczas na czele Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Sprawa wróciła na wokandę po ponad ośmiu latach w związku z czerwcowym orzeczeniem Sądu Najwyższego. Na początku czerwca br. SN w Izbie Karnej, po kasacjach wniesionych przez oskarżycieli posiłkowych, uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę prawem łaski wobec wówczas nieprawomocnie skazanych b. szefów CBA i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania.
Prezydent Duda w poniedziałek w sprawie polityków spotkał się z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Prezydent przekazał po spotkaniu, że zaproponował Hołowni, żeby dla zamknięcia sprawy Kamińskiego i Wąsika uznać, że ułaskawienie z 2015 r. było i jest skuteczne. Prezydent dodał, że w tej sprawie z marszałkiem nie doszli do porozumienia.
Czytaj więcej: