Hołownia zlecił zbadanie parlamentu. Kim jest zatrudniona osoba?
Marszałek Sejmu zlecił zbadanie bezpieczeństwa parlamentu. Raport ma być gotowy pod koniec lutego. Specjalista ma sprawdzić m.in. kwestie dotyczące cyberbezpieczeństwa i kontrwywiadu.
09.01.2024 | aktual.: 09.01.2024 17:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Szef Kancelarii Sejmu Jacek Cichocki na posiedzeniu Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych poinformował o specjalnym przeglądzie parlamentu w sprawie bezpieczeństwa. - Jednym z pierwszych zarządzeń, które wydałem, było powołanie specjalisty, którego celem jest przeprowadzenie przeglądu bezpieczeństwa w różnych wymiarach, nie tylko fizycznego, ale także w obszarze cyberbezpieczeństwa i kwestiach kontrwywiadowczych - powiedział.
Nie wiadomo, kim jest zatrudniony specjalista, który ma się tym zająć. Jak podaje "Rzeczpospolita", ma on mieć dostęp m.in do informacji klauzulowanych. Ma być zatrudniony jako doradca szefa kancelarii, dzięki czemu pominięto koszty związane ze sporządzeniem audytu przez firmę zewnętrzną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sejm poprawił zabezpieczenia
Jak wskazuje "Rzeczpospolita", Sejm zdecydowanie poprawił zabezpieczenia po sytuacji z 2012 roku. Brunon Kwiecień został wtedy zatrzymany przez ABW za planowany zamach na parlament przy użyciu transportera wypełnionego materiami wybuchowymi. W celu większej ochrony zastąpiono bramy dla samochodów wysuwanymi z ziemi przeszkodami i podwyższono parkan na tyłach kompleksu. Podwyższono także murek od strony ul. Wiejskiej.
PiS wprowadził szereg środków bezpieczeństwa w Sejmie, ograniczając dostęp dla przechodniów i zabezpieczając budynek. Marszałek Kuchciński wprowadził obowiązek okazywania dokumentów, dodano kraty, a Straż Marszałkowska uzyskała prawo noszenia broni ostrej na zewnątrz. W 2021 roku postawiono trzymetrową bramę.
Nieoficjalnie wiadomo, że jednym z największym zagrożeń przed laty było usytuowanie szatni dla wycieczek w pobliżu sali plenarnej. Zwiedzający mogli potencjalnie zostawić tam ładunek wybuchowy, ale ten błąd wyeliminowano jeszcze za rządów PO-PSL, decydując o postawieniu nowego budynku sejmowego, służącego m.in. wycieczkom.
Dotychczasowa ocena bezpieczeństwa w Sejmie sugeruje, że konieczny może być parkan od strony ul. Wiejskiej. Może się to jednak kłócić z planami marszałka, który dąży raczej do przywrócenia otwartości kompleksu dla przechodniów.
Równowaga
- Chcemy znaleźć równowagę między otwartością a zapewnieniem bezpieczeństwa, bo uważamy, że jedno powinno iść w parze z drugim - mówi "Rzeczpospolitej" Katarzyna Karpa-Świderek z gabinetu marszałka Hołowni.
Karpa-Świderek informuje, że przegląd będzie gotowy pod koniec lutego i zostanie przedstawiony prezydium Sejmu oraz Komisji Regulaminowej.
Czytaj także:
Źródło: "Rzeczpospolita"