Morawiecki grzmi po decyzji PE. Belka: kłamstwa, bzdury

Od tygodni posłowie PiS, z Mateuszem Morawieckim na czele, grzmią o końcu suwerennej Polski w sprawie głosowania w PE nad zmianą traktatów. - Bzdury opowiadane, że to kończy nasz niepodległy byt jako kraju, służą budowaniu nowej narracji i mitu, który PiS będzie wykorzystywał - mówi Marek Belka dla WP.

Campus Polska Przysz?o?ci
27.08.2022 Olsztyn Campus Polska Przyszlosci fot.Artur Szczepanski/REPORTER n/z Marek Belka
Artur Szczepanski/REPORTERMarek Belka komentuje słowa premiera Mateusza Morawieckiego: kłamstwa, bzdury
Źródło zdjęć: © East News | Artur Szczepanski/REPORTER
Żaneta Gotowalska-Wróblewska

"Dziewięciu europosłów z Polski wybranych z list Koalicji Obywatelskiej i Lewicy przeważyło szalę i spowodowało, że Parlament Europejski przyjął rezolucję wzywającą do radykalnej zmiany traktatów dotyczących UE" - napisał na platformie X (dawniej Twitter) premier Mateusz Morawiecki.

Parlament Europejski w przyjętej w Strasburgu rezolucji opowiedział się za zmianą traktatów unijnych. W głosowaniu 291 europosłów było za, 274 przeciw, a 44 wstrzymało się od głosu.

"Mimo zapewnień Donalda Tuska, ludzie go popierający zaakceptowali prawo UE do nakładania podatków według ich postanowień, do odebrania nadzoru państw członkowskich nad granicami i do odebrania wielu innych funkcji państwa, a w konsekwencji całkowitej zależności Polski i innych państw członkowskich od decyzji Brukseli i od woli dwóch najsilniejszych państw w Unii" - wyliczał premier w swoim wpisie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Uniwersum sejmowe jak w Marvelu". Obrady biją rekordy popularności

Wśród polskich europosłów, którzy poparli rezolucję, znalazło się dziewięć osób - Róża Thun, Marek Balt, Marek Belka, Robert Biedroń, Włodzimierz Cimoszewicz, Łukasz Kohut, Bogusław Liberadzki, Leszek Miller oraz Sylwia Spurek - wybrani do PE w 2019 r. z list Koalicji Europejskiej (PO, PSL, SLD, N., Zieloni) oraz Wiosny Roberta Biedronia. Europosłowie ci reprezentują frakcje Socjalistów i Demokratów oraz Renew i Zielonych.

Polscy eurodeputowani, którzy głosowali za zmianami traktatów unijnych
Polscy eurodeputowani, którzy głosowali za zmianami traktatów unijnych © Wirtualna Polska

Główne proponowane zmiany - to rezygnacja z zasady jednomyślności w głosowaniach w Radzie UE w 65 obszarach i przeniesienie kompetencji z poziomu państw członkowskich na poziom UE, m.in. poprzez utworzenie dwóch nowych kompetencji wyłącznych UE - w zakresie ochrony środowiska oraz bioróżnorodności (art.3 TFUE) - oraz znaczne rozszerzenie kompetencji współdzielonych (art.4), które obejmowałyby siedem nowych obszarów: politykę zagraniczną i bezpieczeństwa, ochronę granic, zdrowie publiczne, obronę cywilną, przemysł i edukację.

"Słowa Morawieckiego są skandaliczne"

Łukasz Kohut, poseł do Parlamentu Europejskiego, w rozmowie z Wirtualną Polską mówi, że słowa premiera Mateusza Morawieckiego są skandaliczne. - Ale to też są skandaliczne tygodnie w telewizji publicznej, gdzie początek dyskusji o zmianach w Unii Europejskiej, o wzmocnieniu jej, a co za tym idzie i wzmocnieniu Polski jest traktowany jak bęben, w który propaganda PiS-owska wali na koniec swoich rządów - ocenia.

- Rozumiem, że chodzi im pewnie o wywołanie zamieszek czy zmobilizowanie skrajnie prawicowego elektoratu, tak jak zrobił Donald Trump po przegranych wyborach. Tak to wygląda - mówi.

"Nie należy traktować poważnie tego, co mówi Morawiecki"

Europoseł Marek Belka w rozmowie z Wirtualną Polską mówi, że to Prawo i Sprawiedliwość wybrało Ursulę von der Leyen, a potem okazała się być największym wrogiem Polski i PiS.

- Nie należy traktować poważnie tego, co mówi Mateusz Morawiecki. To, co wydarzyło się w Parlamencie Europejskim, to początek pewnego procesu refleksji. Natomiast nic się nie stało - podkreśla Belka.

"Kłamstwa, bzdury"

I dodaje: - Bzdury opowiadane, że to kończy nasz niepodległy byt jako kraju, służą budowaniu nowej narracji i mitu, który PiS będzie wykorzystywał. Mam nadzieję, że z taką samą skutecznością jak dotychczas, czyli małą w wyborach samorządowych.

- Cokolwiek w tej chwili mówi PiS i jego hierarchowie to kłamstwa, bzdury, niewarte komentarza rzeczy - dodaje europoseł.

"To początek dyskusji"

Kohut podkreśla, że jest bardzo zadowolony z tego, że ta dyskusja przetoczyła się przez Parlament Europejski. - Cała ta opinia PE na temat ewentualnych zmian traktatów to początek dyskusji. To wynika z tego, że w Strasburgu odbyła się konferencja o przyszłości Europy, w której brali udział liderzy różnych państw członkowskich, jak Emmanuel Macron czy António Costa, przedstawiciele parlamentów krajowych i ogromna liczba organizacji pozarządowych. Po tej konferencji pojawił się dokument, który oni wynegocjowali. W związku z tym Parlament Europejski idzie dalej - wyjaśnia europarlamentarzysta.

I dodaje, że polski rząd nie chciał w tej konferencji brać udziału, a jedynie pojedynczy członkowie parlamentu i różnych stowarzyszeń się pojawili. - Wkład Polski był jednak mały - dodaje.

- Nie ukrywam, że jestem za silniejszą Unią Europejską i silniejszą integracją europejską, bo ona jest nam potrzebna w kontekście choćby rozszerzenia UE o kolejne 10 państw, usprawnienia procesu decyzyjnego. Ale także w kontekście sytuacji geopolitycznej na świecie, niepewnej sytuacji w kontekście zmiany prezydenta w USA - wylicza Kohut.

Kohut o zmianach narracji w TVP

I dodaje: - Musimy mieć koordynację polityki obronnej Unii Europejskiej. W proponowanych zmianach jest zapis, że powstają dodatkowe siły szybkiego reagowania, a nie, że wrzucamy wszystkie służby do jednego wora. Chodzi o sytuacje kryzysowe, jak choćby wybuch wojny w Ukrainie.

- W proponowanych zmianach jest też wspólna polityka zdrowotna. Z perspektywy polskiego pacjenta chyba dobrze mieć w końcu europejskie standardy w ochronie zdrowia, a nie to, co mamy obecnie - podaje kolejny przykład.

Kohut zaznacza jednak, że ta dyskusja to dopiero początek. - Zdaję sobie sprawę, że to prawdopodobnie nie przejdzie, bo w Radzie Europejskiej 12 państw zapowiedziało już, że będzie to blokować. A przypomnijmy, że w tej kwestii potrzebna jest jednomyślność państw członkowskich, żeby reformę traktatów przeprowadzić - dodaje.

Europoseł podkreśla również, że w Polsce bardzo potrzebne jest, by po zmianie w TVP była rzetelna edukacja europejska i informowanie obywateli o tym, czym Parlament Europejski się zajmuje, czym jest Unia Europejska, jaką ma agendę. - Odkłamywanie wszystkich fake newsów, jakie mamy obecnie w TVP musi potrwać - przyznaje.

- Oglądanie TVP może wywołać wrażenie, że coś wielkiego i groźnego się dzieje dla Polski, a to nie ma miejsca. To mnie przeraża. Polska jest pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej i ta dyskusja jest przykładem, że nic o nas bez nas - dodaje Kohut.

Żaneta Gotowalska-Wróblewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Parlament Europejski
Parlament Europejski © PE

Wybrane dla Ciebie

"Na radarze nagle pojawiły się kropki". Bundeswehra widziała drony
"Na radarze nagle pojawiły się kropki". Bundeswehra widziała drony
Morze ludzi na ulicach. Wielkie protesty we Francji
Morze ludzi na ulicach. Wielkie protesty we Francji
Kadyrow ciężko chory. FSB monitoruje stan jego zdrowia
Kadyrow ciężko chory. FSB monitoruje stan jego zdrowia
Nawrocki w Krzesinach. "Prezydent jest i będzie z polskim żołnierzem"
Nawrocki w Krzesinach. "Prezydent jest i będzie z polskim żołnierzem"
Ponad 600 funkcjonariuszy w akcji poszukiwawczej dronów. MSWiA podaje szczegóły
Ponad 600 funkcjonariuszy w akcji poszukiwawczej dronów. MSWiA podaje szczegóły
Putin to powtórzy? Szef Biura Polityki Międzynarodowej wskazuje, co może się stać
Putin to powtórzy? Szef Biura Polityki Międzynarodowej wskazuje, co może się stać
Amerykańskie media: Słabość Trumpa i próba NATO
Amerykańskie media: Słabość Trumpa i próba NATO
Zabójstwo Kirka. Trump zapowiedział odwet na lewicowych organizacjach
Zabójstwo Kirka. Trump zapowiedział odwet na lewicowych organizacjach
Sikorski: Atak dronów na Polskę to test całego NATO
Sikorski: Atak dronów na Polskę to test całego NATO
Zamach na Charliego Kirka. Zabójca na wolności
Zamach na Charliego Kirka. Zabójca na wolności
Niemcy testują system ostrzegania. Ważna wiadomość też dla Polaków
Niemcy testują system ostrzegania. Ważna wiadomość też dla Polaków
Manewry Zapad. Minister o możliwych "prowokacjach"
Manewry Zapad. Minister o możliwych "prowokacjach"