Media donoszą: To on ma zastąpić Ziobrę
Adam Bodnar ma zostać nowym ministrem sprawiedliwości - dowiedziało się nieoficjalnie RMF FM. O rosnących notowaniach byłego Rzecznika Praw Obywatelskich informowała wcześniej Wirtualna Polska.
Według Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy Ministerstwo Sprawiedliwości będzie jednym z najtrudniejszych resortów w nowym rządzie. Przywrócenie praworządności to jeden z punktów ogłoszonej w piątek umowy koalicyjnej, dlatego wyznaczenie następcy Zbigniewa Ziobry budzi duże emocje.
Źródła Wirtualnej Polski wskazują, że w ostatnich dniach urosły szanse Adama Bodnara na objęcie teki ministra sprawiedliwości. Ustalenia WP potwierdza teraz RMF FM. "To osoba raczej nie wzbudzająca kontrowersji, ciesząca się autorytetem, która była nie tylko Rzecznikiem Praw Obywatelskich, ale też nauczycielem akademickim zajmującym się praworządnością" - pisze w środę rozgłośnia.
Głównym zadaniem Bodnara ma być odwrócenie większości zmian dokonanych w sądownictwie przez Zbigniewa Ziobrę i Jarosława Kaczyńskiego. Były RPO ma odpowiadać za zmiany w Trybunale Konstytucyjnym, Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Mieszkańcy Białegostoku o Szymonie Hołowni. "Tu na osiedlu mieszkał"
Tusk zapowiada unieważnienie decyzji PiS
We wtorek po debacie sejmowej lider PO Donald Tusk zapytany przez dziennikarzy o to, czy ma "jakieś przecieki" co do tego, jak premierowi Mateuszowi Morawieckiemu idzie formowanie nowego rządu, odparł, że "to dobre pytanie".
- Moim zdaniem trzeba by zapytać prezydenta Dudę, czy już zapoznał się z umową koalicyjną, jaką nowy rząd pana Morawieckiego powinien sformułować. Ja w sumie nie mam już ochoty na ironie, czy żarty (...). Słowa pana prezydenta Dudy, także premiera Morawickiego pokazały moim zdaniem już jednoznacznie, że nie chodzi o żadną szansę utworzenia rządu, bo PiS nie ma tej szansy i wszyscy o tym wiemy - wszyscy, pan prezydent też dobrze o tym wie - ale jest to gra na czas - ocenił Tusk.
Przewodniczący Platformy zapowiedział też, że "na pewno część, większość, a może wszystkie decyzje PiS, te z ostatnich dni, będą unieważnione". - Bo są podejmowane wyłącznie po to, żeby zabezpieczyć sobie tyły - powiedział Donald Tusk.
Przeczytaj również:
Źródło: RMF FM/WP/PAP