Nieoficjalnie. Jarosław Kaczyński podjął decyzję ws. Mateusza Morawieckiego
Potwierdzają się informacje Wirtualnej Polski. Jak pisaliśmy w środę, premier zostanie na swoim stanowisku, ale jego pozycja będzie jeszcze słabsza. W czwartek RMF FM wskazuje na powody podjęcia decyzji przez Jarosława Kaczyńskiego. Jacek Sasin miał usłyszeć, że głównym wrogiem jest Donald Tusk, natomiast Elżbieta Witek, że nie jest gotowa na objęcie stanowiska szefowej rządu.
Temat zmiany na fotelu premiera wraca co jakiś czas. Głównym prowodyrem jest Jacek Sasin i związani z nim politycy PiS. Jak już pisaliśmy w Wirtualnej Polsce, wicepremier Sasin od wybuchu kryzysu energetycznego prowadzi ostry spór kompetencyjny i personalny z szefem rządu i jego ludźmi.
Jak poinformowali dziennikarze WP, prezes PiS nie jest zadowolony z poziomu napięcia we własnym obozie. Kaczyński rozmawiał na ten temat w ostatnich dniach m.in. z europosłem PiS i szefem Republikanów Adamem Bielanem. - Konfliktów w koalicji jest zbyt dużo. Jako Republikanie w nich nie uczestniczymy, stoimy na uboczu. Patrzę na te spory z niepokojem - powiedział Bielan dziennikarzowi Wirtualnej Polski.
Niewykluczone, że Jarosław Kaczyński albo szarpnie cuglami i zarządzi spokój w partii, albo powoli będzie dążył do obniżenia napięcia w koalicji - pisali już w środę reporterzy Wirtualnej Polski Sylwester Ruszkiewicz i Michał Wróblewski.
Kaczyński podjął decyzję
We czwartek dziennikarze RMF FM poinformowali, że to już "koniec puczu w Prawie i Sprawiedliwości". Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego konflikt wewnątrz partii wymknął się spod kontroli. "Prezes PiS nie posłuchał spiskowców dlatego, że przesadzili. Cała kampania oczerniania premiera rozpętana przez Jacka Sasina była nieodpowiedzialna" - informuje RMF FM.
Według stacji, Kaczyński miał zdyscyplinować buntowników i jasno określić priorytety. Sasin miał usłyszeć, że głównym wrogiem jest Donald Tusk, natomiast Elżbieta Witek, że nie jest gotowa na objęcie stanowiska szefowej rządu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Morawiecki zostaje szefem rządu, ale osłabionym
Jak zauważają dziennikarze WP, Mateusz Morawiecki, mimo że zachowa stanowisko, będzie znacznie osłabiony. Z rządu - według zapowiedzi - ma odejść wkrótce jego bliski współpracownik, szef KPRM Michał Dworczyk i - prawdopodobnie, choć nie jest to przesądzone - szef gabinetu premiera Krzysztof Kubów. Obaj politycy zamieszani są w sprawę wyciekających maili, muszą też mierzyć się z problemami w swoim regionie, czyli na Dolnym Śląsku.
Źródło: RMF FM, WP Wiadomości