We wtorek w mediach społecznościowych opublikowano list rzekomo napisany przez Mariusza Kamińskiego zza krat. Dr Mirosław Oczkoś, ekspert ds. wizerunku, przeanalizował dokument i uważa, że jego autorem z pewnością nie jest sam polityk. - To pisał PR-owiec - stwierdził w programie "Newsroom" WP. Wskazał, że jest to kolejny element budowania obrazu "więźniów politycznych". - To kompletna bzdura w tej sytuacji, ale każdy środek jest dozwolony. (...) Jeżeli ktoś nadużywa władzy, jest skazany prawomocnym wyrokiem, to później wykorzystuje różne środki. To absolutnie napisał ktoś, kto się zna na public relations - podsumował.
