Marek Suski broni reformy sądownictwa. Kuriozalne tłumaczenie ministra
Parlament Europejski udostępnił raport z wizyty komisji LIBE w Polsce. Podczas spotkania rozmawiano m.in. o reformie sądownictwa. Marek Suski stwierdził, że "niektórzy sędziowie mają w ogródkach ukryte złoto niewiadomego pochodzenia".
Sprawozdanie dotyczy spotkania ws. praworządności w Polsce. Siedmiu członków europarlamentarnej komisji ds. Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych PE (LIBE) odwiedziło nasz kraj w dniach 19 - 21 września 2018 r. Z wizyty powstał 99-stronicowy raport, dostępny na stronie Parlamentu Europejskiego. Padło w nim kilka ciekawych stwierdzeń.
Hitem jest wypowiedź szefa Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów. Marek Suski powiedział, że niektórzy sędziowie są bogaci i mają w ogródkach zakopane sztabki złota, ale nie jest znane ich pochodzenie. Przestępcy mieli też ich przekupywać samochodami, aby uniknąć wyroków. Minister mówił też o politycznych aspektach wymiaru sprawiedliwości. Reforma jest przeprowadzana, bo sądownictwo nie było reformowane od czasów komunizmu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Suski tłumaczył, że niektórzy sędziowie są złodziejami, inni stosują przemoc lub wydają kontrowersyjne wyroki. Dodatkowo mają się uważać za kastę stojącą ponad prawem. Reforma PiS to z kolei odpowiedź na oczekiwania Polaków, którzy chcą sprawiedliwego wymiaru sprawiedliwości. Krytyka ze strony opozycji to efekt utraty przez nich przywilejów po tym, jak upolitycznili sądownictwo.
Zobacz także: Michał Kamiński: w wizji Kaczyńskiego Polska to on sam
Źródło: europa.eu
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl