Majówkowa drożyzna w Tatrach. Nawet w państwowych obiektach

Turyści, którzy mimo wzrostu cen zdecydowali się na majówkę na Podhalu, łapią się za portfele. Ceny podnieśli nie tylko właściciele prywatnych restauracji i pensjonatów, ale również państwowe instytucje, które obsługują turystów.

Zakopane. Droga majówka na PodhaluZakopane. Droga majówka na Podhalu
Źródło zdjęć: © WP
oprac.  AJK

Inflacja niepokoi górali z Zakopanego i wypoczywających u nich Polaków. - Jest dużo drożej niż wcześniej. Bardzo drogo - przyznawała większość rozmówców reportera WP z Krupówek. Ile więc trzeba wydać podczas majówki w górskiej stolicy Polski? Okazuje się, że ceny wzrosły nawet w państwowych instytucjach.

Drogo pod Tatrami. Majówka uderza po kieszeni

Za wjazd kolejką linową na Kasprowy Wierch w Kuźnicach bez ulgi zapłacimy 129 zł, ale chętnych nie brakuje. Podobnie jak amatorów kwaśnicy z żeberkami, choć ta średnio kosztuje już w tatrzańskich schroniskach 22 zł. Jak wynika z wyliczeń "Gazety Wyborczej" to także kwota, którą turyści najczęściej usłyszą po zamówieniu regionalnego trunku w lokalu państwowych Polskich Kolei Linowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Polacy zachwyceni Tatrami. "Trochę, jakbyśmy byli w Alpach"

Za wstęp do Tatrzańskiego Parku Narodowego kilkuosobowa grupa znajomych zapłaci nawet 100 zł. "Jeszcze kilka lat temu bilety kosztowały 4 zł, dziś jest to już 9 zł od jednej osoby (bilety ulgowe 4,5 zł)" - wyjaśnia "GW".

Parking za 75 zł i herbata za "dyszkę"

Jak zauważa dziennik, opłata za parking w Tatrach to wydatek nawet 75 zł, a za bilet wstępu na ścieżkę w koronach w drzew w Gorce 65 zł. Warto zaznaczyć, że opłata za zostawienie samochodu na parkingu zależy od wyprzedzenia z jakim kupimy bilet i zainteresowania innych zmotoryzowanych turystów.

Ceny podnieśli też prywatni właściciele wielu firm, żyjących z turystów. Wyznacznikiem cen może być też opłata za herbatę z cytryną. Ta kosztuje średnio w restauracjach i hotelach Podhala 10 zł. - Ci co mają trochę mniej dutków, to siedzą nieco dalej w bocznych knajpach - komentuje w rozmowie z WP mieszkaniec Zakopanego.

Majówka w Sopocie. Takie są ceny

Warto zaznaczyć, że o wzroście cen mówią też Polacy wypoczywający na Mazurach czy nad Bałtykiem. W Gdańsku nasz reporter za gałkę lodów zapłacił 9 zł.

Według wyliczeń turystki z Sopotu małe lody włoskie w kurorcie podczas majówki kosztują 10 zł. - Pamiętam, jak były za 5 zł. Podobnie z goframi, teraz płaci się 10 zł, a kiedyś było o połowę taniej. Kawa, za którą płaciło się 6-8 zł, teraz kosztuje 14 zł - powiedziała.

Źródła: WP, wyborcza.pl

Wybrane dla Ciebie
Kazik tłumaczy się po krytykowanym koncercie. "Mój czas nadszedł"
Kazik tłumaczy się po krytykowanym koncercie. "Mój czas nadszedł"
"Pospieszcie się". Tusk zwrócił się do Niemców
"Pospieszcie się". Tusk zwrócił się do Niemców
AfD. Dziwaczne wystąpienie na kongresie młodzieżówki
AfD. Dziwaczne wystąpienie na kongresie młodzieżówki
Rosjanie wzmocnili ofensywę. Największe postępy na froncie od roku
Rosjanie wzmocnili ofensywę. Największe postępy na froncie od roku
"To mnie zasmuca". Zapytali Merza o sondaż wśród Polaków
"To mnie zasmuca". Zapytali Merza o sondaż wśród Polaków
Młodzież tańczy pogo. Warszawiaków  przestraszyło imprezowanie w parku
Młodzież tańczy pogo. Warszawiaków przestraszyło imprezowanie w parku
Błąd tłumaczki. Orban usłyszał to, czego Putin nie powiedział
Błąd tłumaczki. Orban usłyszał to, czego Putin nie powiedział
"To jest historyczna zmiana". Tusk po spotkaniu z Merzem
"To jest historyczna zmiana". Tusk po spotkaniu z Merzem
Zmiany w Norwegii. Dotyczą między innymi Polaków
Zmiany w Norwegii. Dotyczą między innymi Polaków
"Potrzebujemy silnej Polski". Stanowcze słowa kanclerza Niemiec
"Potrzebujemy silnej Polski". Stanowcze słowa kanclerza Niemiec
Dymisja w rządzie. Partia wydała komunikat
Dymisja w rządzie. Partia wydała komunikat
Wrocław. Karambol z udziałem czterech ciężarówek
Wrocław. Karambol z udziałem czterech ciężarówek