"Obrzydzić Polaków" - oto plan Łukaszenki. Już go realizuje

Polska jest wrogiem Alaksandra Łukaszenki i zawsze była - mówią w rozmowach z Wirtualną Polską eksperci. I nic się w tej kwestii nie zmieni. Taka jest bowiem filozofia dyktatorów - mieć wrogów wszędzie. Dlatego Łukaszenka odrazy do Polski uczy też w szkołach. I wykorzysta incydent na granicy.

Alaksandr Łukaszenka Alaksandr Łukaszenka
Źródło zdjęć: © East News | Andrei Stasevich
Żaneta Gotowalska-Wróblewska

Alaksandr Łukaszenka stworzył Białorusinom rzeczywistość alternatywną. I jego propagandyści zrobią wszystko, by dyktator był zadowolony. Dlatego z Białorusi płynie potok bzdur, które mają zdyskredytować Polskę i Polaków.

Przykłady?

Wygłodniali i zabiedzeni kryzysem Polacy mają przyjeżdżać na Białoruś i dopiero tam najadają się do syta kiełbasą i chlebem. Na granicy słychać chrzęst gąsienic czołgów NATO, a Łukaszenka musi rozmawiać z Putinem o tym, aby "postawiać Polskę na swoim miejscu". Do tego wagnerowcy wybierający się na "wycieczkę" do Warszawy czy Rzeszowa - to zaledwie kilka kolportowanych wątków białoruskiej propagandy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Żyją białoruską propagandą". Generał oskarża media

Dochodzą też prowokacje, jak ta w wykonaniu białoruskich śmigłowców, które przekroczyły polską granicę i wleciały nad Białowieżę.

"Polska jest wrogiem Łukaszenki, zawsze była"

Skąd taki cel dyktatora? Paweł Łatuszka, białoruski opozycjonista i były ambasador Białorusi w Polsce, mówi Wirtualnej Polsce, że "Polska jest wrogiem Łukaszenki, zawsze była". - To jego mentalność, filozofia, wychowanie. Wyniósł to z domu, być może jeszcze z czasów radzieckich. Potem wprowadził antypolską retorykę na Białorusi - dodaje.

Jak podkreśla, była ona zmienna. - Wszystko zależało od tego, czy trzeba było prowadzić jakąś grę z Zachodem. Dopuszczał się takich gierek, a miały one tylko jeden cel: pokazać Rosjanom, że w razie czego pójdzie właśnie na Zachód, uniezależni się. Sam tak naprawdę nigdy tego nie chciał, udawał. Robił to, by targować się z Władimirem Putinem - dodaje Łatuszka.

Kamil Kłysiński, ekspert z Ośrodka Studiów Wschodnich, mówi w rozmowie z Wirtualną Polską, że to wynika z tego, że "Łukaszenka jest człowiekiem głęboko sowieckim, ukształtowanym w okresie Związku Radzieckiego".

- W swojej mentalności jest człowiekiem głęboko prowincjonalnym - pochodzi ze wschodniej Białorusi. Ma w sobie sporo radzieckich uprzedzeń wobec Polski, polskości i mitu polskiego "rozrabiactwa i awanturnictwa". To się ciągnie od lat. Zaszczepione zostało jeszcze przez radziecką, powielaną na Białorusi antypolską historiografię. Tam powstał zarzut, że Polska zawsze była zdrajcą słowiańszczyzny, bo była bliżej Zachodu i sprzedała się. Jest wiele klisz i stereotypów, które w Łukaszence siedzą - ocenia ekspert OSW.

"Polska od lat jest chłopcem do bicia"

Dziennikarz Biełsatu Aleksiej Dzikawicki w rozmowie z Wirtualną Polską mówi, że "Polska od lat jest chłopcem do bicia, jeżeli chodzi o białoruską propagandę". - Jeżeli coś nie wychodzi w kraju, kiedy sytuacja nie jest najlepsza, każdy reżim szuka wrogów zewnętrznych. Kto najlepiej pasuje? Stany Zjednoczone i Polska - zaznacza.

- Łukaszenka próbuje grać na sentymencie z czasów wojny, sugerując, że Polska chce oderwać kawałek Ukrainy, a zapewne i Białorusi. To było już powtarzane wielokrotnie, że polskie zakusy dotyczą tego, by granica była pod Mińskiem - dodaje.

Łatuszka zaznacza, że filozofia dyktatorów polega na tym - Łukaszenka nie jest tu wyjątkiem - że trzeba mieć wrogów wszędzie. - A, oprócz Polski, Łukaszenka ma wrogów przede wszystkim w narodzie białoruskim, który nie zagłosował na niego podczas ostatnich wyborów. Dlatego Łukaszenka każdego dnia represjonuje kolejne osoby - dodaje.

"Dochodzą do tego stereotypy historyczne"

- Każdy reżim potrzebuje wroga zewnętrznego - Polska się do tego idealnie nadaje - podkreśla z kolei Kłysiński. I dodaje, że "z punktu widzenia Mińska jest krajem aktywnym wobec Białorusi, nawołuje do sankcji, wspiera opozycję białoruską, przeznacza środki finansowe na media, np. na telewizję Biełsat".

- Dochodzą do tego stereotypy historyczne, które w części białoruskiego społeczeństwa znajdują posłuch, np. dominacja polskich panów, polskiej szlachty w Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Jest taka linia i będzie się ona utrzymywała - dodaje ekspert.

Element strategii: eskalacja na granicy z Polską

Białoruski opozycjonista zaznacza, że ostatnio bardzo mocno wzrosła antypolska narracja.

- W Białorusi istnieje program propagandowy skierowany przeciw Polsce. Zakłada wykorzystywanie środków masowego przekazu do tworzenia negatywnego obrazu kraju i narodu. I zakłada też bezpośrednie działania, jak np. niszczenie cmentarzy, represje wobec liderów polskiej mniejszości, wzmocnienie pracy służb specjalnych - by raz po raz pokazać, że wszędzie są polscy szpiedzy. To też wprowadzanie represji wobec polskiego szkolnictwa - wylicza Łatuszka.

I dodaje, że teraz dodatkową represją jest wzywanie ludzi, posiadających Kartę Polaka, do regionalnych oddziałów KGB. - Proponuje im się, że albo rezygnują z Karty Polaka, albo tracą pracę. Ten przekaz w ostatnim czasie nieco złagodniał. Łukaszenka wie, że chodzi o tysiące ludzi, więc liczy się z tym, że może doprowadzić to do protestów - wyjaśnia.

Co warto dodać, karta Polaka jest tylko dokumentem potwierdzającym przynależność do narodu polskiego. Nie jest potwierdzeniem obywatelstwa, nie pozwala na przekraczanie granicy. To symbol (choć pozwalający np. na łatwiejsze otrzymanie pracy w Polsce, ulgi na przejazdy w naszym kraju). I tego typu symboli białoruski dyktator nie chce.

Od pewnego czasu - elementem strategii jest też eskalacja na granicy z Polską, ale i innymi krajami.

"Antyjakość"

Kamil Kłysiński dodaje, że reżim Łukaszenki nie bez powodu uderza od lat w polskie szkolnictwo mniejszościowe. W szkołach średnich w Wołkowysku i Grodnie -  zbudowanych za polskie pieniądze - nie można już kształcić w języku polskim. - Lekcje zostały zlikwidowane, naucza się po białorusku - dodaje.

I przypomina, że dochodzi do tego jeszcze to, że "niezależny Związek Polaków na Białorusi jest prześladowany". - Ponadto mamy dewastację grobów, co wykracza poza wszelkie normy cywilizacyjne uznane w całym świecie. Łukaszenka stworzył własne normy, antyjakość - w sposób barbarzyński te miejsca są likwidowane całkowicie buldożerami lub dewastowane - podkreśla ekspert OSW.

- To polityka zmniejszania obecności Polski na Białorusi. Zależy mu, by niszczyć pamięć, by rugować prawdę historyczną o Polsce i pozostawiać cały kraj i Polaków wyłącznie w negatywnym świetle - dodaje Kłysiński.

"Wiedzą, że to, co mówi propaganda, nie jest prawdą"

Czy uda się zaszczepić nienawiść wśród Białorusinów?

- Myślę, że reżim przejawia tu umiarkowane sukcesy. Najbardziej antypolscy mogą być zagorzali zwolennicy reżimu, czyli ludzie słabo wykształceni, starsze pokolenie, które mogą kupować tę narrację - mówi Kłysiński.

Dzikawicki podkreśla, że nie sądzi, iż propaganda będzie mieć jakiś odzew wśród Białorusinów, szczególnie tych mieszkających na zachodzie kraju. - Do niedawna bardzo często odwiedzali Polskę, rozmawiają z Polakami, mają tam przyjaciół i wiedzą, że to, co mówi propaganda, nie jest prawdą - dodaje.

I zaznacza, że narracja propagandowa na pewno będzie kontynuowana, "dopóki nie pójdzie rozkaz z góry, by zmienić wroga". - Polska jest w NATO, jest tuż obok, trzeba zohydzić sąsiadów - podkreśla.

Żaneta Gotowalska-Wróblewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Czesi wyślą do Polski śmigłowce. Pomogą walczyć z dronami
Czesi wyślą do Polski śmigłowce. Pomogą walczyć z dronami
Brutalne morderstwo Ukrainki. Trump domaga się kary śmierci
Brutalne morderstwo Ukrainki. Trump domaga się kary śmierci
Co zrobi Rosja? Ekspert: są dwie możliwości
Co zrobi Rosja? Ekspert: są dwie możliwości
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis