Putin i Łukaszenka o Polsce. Francuzi ostrzegają
Francuski dziennik "Le Figaro" podjął temat gróźb, jakie pod adresem Polski padły w ostatnich dniach z ust dyktatorów z Moskwy i Mińska. "Władimir Putin i Alaksandr Łukaszenka chcą zdestabilizować Polskę wykorzystując kwestie dawnych polskich kresów i zaszłości historycznych" - pisze w czwartek gazeta.
Przypomnijmy. W ubiegłym tygodniu Putin stwierdził, że nasz kraj planuje inwazję na Białoruś i Ukrainę i nakazał "monitorować plany Polski". Przekonywał także, że zachodnie tereny Polski to "dar Stalina", o którym "koledzy z Warszawy zapominają".
Z kolei Łukaszenka powtarzał ostatnio znane wszystkim kłamstwa, jakoby Polska chciała "rozczłonkować" Ukrainę i zająć jej tereny.
"Wypowiedź Łukaszenki i wcześniejsza Putina (…) mają na celu wykopanie przepaści między Kijowem a Warszawą" - ocenia "Le Figaro". "Chcą zdestabilizować Polskę wykorzystując kwestie dawnych polskich kresów i zaszłości historycznych, kwestionując polskość ziem zachodnich określając je jako ofiarowane przez Stalina jako dar, a także oskarżając Warszawę o chęć przejęcia części Ukrainy" - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Łukaszenka straszy Polskę. Ekspert ujawnia cel dyktatora
W co gra Putin i Łukaszenka? "Chcą zdestabilizować Polskę"
Dziennik cytuje wypowiedź doktora Davida Teutrie z Narodowego Instytutu Języków i Cywilizacji Orientu (INALCO) w Paryżu. Ekspert uważa, że nasilenie antypolskich wypowiedzi "to reakcja na wspólną mszę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i prezydenta Polski Andrzeja Dudy", która została odprawiona 9 lipca w Łucku w intencji ofiar rzezi wołyńskiej.
"Łukaszenka i Putin dążą do destabilizacji Kijowa i jego sojuszników. Polska jest głównym orędownikiem Ukrainy w Unii Europejskiej i NATO" - zauważa z kolei specjalistka ds. Ukrainy i Białorusi Alexandra Goujon.
Przypomina, że Polska jest także jednym z największych płatników pomocy dla Ukrainy, w stosunku do produktu krajowego brutto (PKB).
Źródło: PAP
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski